Drugi dzień PDC Super Series: występy Polaków

Pierwszy dzień turnieju PDC Super Series zakończony. Zwycięzcą został Anglik Joe Cullen, wygrywając z Jonnym Claytonem. Dziś czeka nas drugi dzień turnieju. Jak poradzą sobie Polacy? 

I runda 

Marc McGeeney 5:6 Krzysztof Kciuk 

W pierwszej rundzie Krzysiek trafił na Anglika McGeeney’a. Wczoraj Polak odpadł na tym etapie, lecz zagrał naprawdę bardzo dobre spotkanie, notując średnią na poziomie aż 103,8! Dziś mieliśmy apetyt na więcej, a The Thumb chciał udowodnić, że stać go na utrzymanie karty PDC. Nasz rodak po pogoni i wyrównaniu doprowadził do decidera. W nim pokonał Anglika, wygrywając 5:6. 

Dimitri Van den Bergh 3:6 Krzysztof Ratajski 

Drugi Polak w turnieju to Krzysztof Ratajski. The Polish Eagle wczoraj doszedł do ćwierćfinału, odpadając z Jamesem Wadem dopiero w ostatnim legu. Dziś Krzysiek w pierwszej rundzie trafił na trudniejszego przeciwnika. Rywalem rodaka był Dimitri Van den Bergh. Ten młody Belg od 2013 roku jest członkiem federacji PDC i zajmuje dziesiąte miejsce w rankingu. Ratajski jednak zaprezentował się naprawdę bardzo dobrze, pokonując rywala 3:6.

II runda 

Justin Pipe 6:1 Krzysztof Ratajski 

W drugiej rundzie Krzysiek trafił na Anglika Pipe’a. Rywal teoretycznie słabszy i niżej notowany. Niestety, to w darcie nie gra zbyt dużej roli i tym razem nie było łatwo. The Polish Eagle miał problemy na podwójnych, a rywali wykorzystywał to doszczętnie. Tym razem Polak zakończył zmagania w drugiej rundzie, przegrywając 6:1.

Simon Whitlock 3:6 Krzysztof Kciuk 

Australijczyk ma już koszmary związane z Polakami. Najpierw Krzysztof Ratajski, a teraz Krzysztof Kciuk. Nasz drugi reprezentant z kartą Pro Tour zmierzył się z doświadczonym Simonem Whitlockiem, którego wczoraj wyeliminował Krzysiek Ratajski. Dzisiejszy pojedynek był bardzo wyrównany, a lepszy okazał się nasz rodak The Thumb. Kciuk pewnie pnie się d góry w drabince turnieju i to on dziś będzie najlepszym Polakiem. 

III runda 

Nathan Aspinall 6:3 Krzysztof Kciuk 

Trzeci rywal Krzyśka to już nie przelewki. Kolejny talent na dzisiejszej drodze Polaków, jednak teraz w drabince Krzysztofa Kciuka. Piąta „lotka” świata wczoraj odpadła dopiero w półfinale. Pojedynek nie należał do najłatwiejszych, ale The Thumb nie złożył broni. Mimo porażki, Polak zaprezentował się z dobrej strony. Podsumowując, dzisiejszy dzień Polacy kończą w II i III rundzie, a jutrzejszy turniej napiewa optymizmem. 

Autor: Mikołaj Szczygieł

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze