Iga Świątek po wygranej z Viktoriją Golubić 2:0 (6:2, 6:0) w Miami zostanie liderką rankingu WTA. – Nigdy nie miałem silnego przekonania, że to może się wydarzyć – przyznała Polka.
20-letnia tenisistka po zdobyciu tytułu w Indian Wells awansowała na drugą lokatę w zestawieniu WTA. Na początku tego tygodnia, z uprawiania sportu sensacyjnie wycofała się Australijka Ashleigh Barty, która była liderką nieprzerwanie od 114. tygodni.
Tym samym Świątek będzie pierwszą Polką, która zasiądzie na szczycie rankingu. – Nigdy nie miałam silnego przekonania, że to może się wydarzyć. Więc to jest dla mnie jeszcze bardziej surrealistyczne – powiedziała. – Ona całkowicie na to zasługuje – mówiła z kolei Barty.
– Pracowałam każdego dnia i chciałam po prostu dobrze grać w tenisa. Bycie numerem jeden na świecie jest czymś wyjątkowym. Powtórzę się: nigdy się tego nie spodziewałam – zaznaczyła nasza tenisistka.
W trzeciej rundzie WTA Miami Iga Świątek zmierzy się z Amerykanką Madison Brengle (59. WTA). Mecz zaplanowany jest na niedzielę.
——
Paweł Wątorski