Działając jako aktywny trener już 12 lat, Pep Guardiola dopiero teraz wypowiedział się na temat możliwości zostania selekcjonerem reprezentacji. Hiszpan wyraził chęć poprowadzenia kiedyś jakiejś kadry narodowej, głównie ze względu na swoje umiłowanie do mistrzostw świata. 

Marzenie, które kiedyś się ziści?

Pep Guardiola w swojej karierze prowadził dopiero raptem trzy drużyny, ale w przeciągu ostatnich 10 lat dał radę wygrać wszystkie liczące się trofea w futbolu. W jednym z ostatnich wywiadów szkoleniowiec przyznał, że jego małym marzeniem jest stanie się selekcjonerem oraz objęcie kadry narodowej:

„Chciałbym kiedyś poprowadzić reprezentację. Chciałbym być na mistrzostwach świata. Turniej przypomina mi Ligę Mistrzów, ale masz taką przewagę, że wybierasz spośród 400 piłkarzy.”

Pep Guardiola mierzy się często z krytyką ludzi, który mowią, że będąc trenerem Bayernu oraz Manchesteru City nie zdołał sięgnąć po puchar Ligi Mistrzów. Champions League w minionych latach dla Hiszpana stała się twierdzą nie do zdobycia, gdyż po raz ostatni triumfował w niej w 2011 roku. Oliwy do ognia dodały tegoroczne perypetie z VARem, który (słusznie) odebrał The Citizens bramkę zdobytą w ostatniej minucie w meczu przeciwko Tottenhamowi, który kosztował Obywateli awans do półfinału tych rozgrywek. Cała ta sytuacja nie odebrała jednak Katalończykowi wszystkich tegorocznych zasług, gdyż jako pierwszy w historii sięgnął po tak zwaną „angielską potrójną koronę”, na którą składa się Premier League, Carabao Cup oraz FA Cup

Zobacz również: Rakitić niepotrzebny w Barcelonie. Chorwat wystawiony na sprzedaż

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Wyznawca piłki nożnej od dziewiątego roku życia. Fanatyk FC Barcelony, ligi hiszpańskiej oraz reprezentacyjnych rozgrywek.