Gdy przed sezonem Marcin Kamiński został wypożyczony ze Stuttgartu do Fortuny, wydawało się, że reprezentant Polski będzie zmuszony do walki o utrzymanie aż do ostatniej kolejki. Rzeczywistość jednak okazała się zupełnie odwrotna! Dzięki przejściu do drużyny prowadzonej przez Friedhelma Funkela stoper miał pewne miejsce w zespole, który zajął bezpieczne, 10. miejsce w lidze. Jaka przyszłość czeka teraz Polaka? 

Czyli Fortuna!

Marcin Kamiński po przejściu do Fortuna Düsseldorf w zasadzie z miejsca stał się jej podstawowym zawodnikiem. W całym sezonie opuścił ledwie siedem bundesligowych meczów i swoją solidną grą przekonał włodarzy F95 do tego, że warto na niego stawiać – także w przyszłym sezonie. Lutz Pfannenstiel, dyrektor sportowy beniaminka, poinformował, że klub jest zainteresowany przedłużeniem współpracy z Kamińskim. „Musimy poczekać na decyzję Stuttgartu. Damy im trochę czasu na otrząśnięcie się po spadku i zasiądziemy do rozmów”. Przedstawiciele klub podkreślają jednocześnie, że Kamiński figuruje w planach na przyszły sezon.

Póki co nie wiadomo jaka forma transferu wchodzi w grę – ponowne wypożyczenie, czy tym razem wykup.

Zobacz także: Wywiad z włoskim dziennikarzem zakochanym w Polsce i polskiej piłce!

Alternatywa? Powrót do 2.Bundesligi

Wychowanek Lecha Poznań swoją przygodę z niemieckimi boiskami rozpoczął właśnie od zaplecza najwyższej ligi. To właśnie tam, w barwach Stuttgartu, rozgrywał swoje pierwsze mecze po odejściu z Kolejorza w 2016 roku. Chociaż Kamińskiemu udało się  awansować z zespołem do Bundesligi, to władze jego klubu stwierdziły, że jest zbyt słaby i już rok później kazały odejść na wypożyczenie. Teraz może się okazać, że Polak będzie znakomitą opcją na uzupełnienie defensywy po ewentualnych odejściach takich zawodników jak Ozcan Kabak (zachęcająca klauzula 15 mln euro), Timo Baumgartl czy Marc Oliver Kempf. Cała trójka raczej nie będzie usatysfakcjonowana perspektywą gry w 2.Bundeslidze i poszuka angażu w najwyższej lidze. Dlatego właśnie póki co nie ma pewności, czy Stuttgart zgodzi się na odejście Kamińskiego.

Dla głównego zainteresowanego zdecydowanie najkorzystniejszą opcją byłoby pozostanie w Fortunie. W ekipie Funkela ma pewne miejsce w składzie i coś, czego Stuttgart przez przynajmniej rok nie zapewni – możliwość gry w Bundeslidze. Co także istotne – skautom reprezentacji Polski dużo bliżej jest do boisk w najwyższych ligach.

Zobacz także: Zwrot akcji w sprawie transferu De Ligta!

UDOSTĘPNIJ
Avatar
"Redaktor naczelny" strony polskiego fanclubu Schalke - Schalke04.pl Poza tym fan ganiania za okrągłym balonem w wersji angielskiej, niemieckiej i polskiej :)