Antonio Cassano był wczorajszym gościem w popularnym programie telewizyjnym „Tiki Taka”. Włoch nie szczędził słów krytyki wobec współprowadzącej – Wandy Nary.

Mauro Icardi kilka tygodni temu stracił opaskę kapitańską. Od tego czasu Argentyńczyk nie pojawił się na boisku. Oficjalny powód – lekkie bóle w kolanie. Włoskie media nie mają jednak wątpliwości. To efekt działania jego agentki i żony, Wandy Nary, która głośno mówiła o zainteresowaniu ze strony innych klubów oraz stawiała wygórowane żądania finansowe w trakcie negocjacji nowego kontraktu Icardiego z Interem.

Przyszłość Argentyńczyka, jest jednym z najczęściej poruszanych tematów na Półwyspie Apenińskim. Tym razem głos w tej sprawie postanowił zabrać były reprezentant Włoch, Antonio Cassano.

Osobą, która stworzyła ten kataklizm jest ona. Ona powoduje problemy Icardiego przez te oświadczenia. Bądźmy szczerzy, gadasz za dużo, wcielasz się w rolę trenera, za często używasz mediów społecznościowych – skomentował.

Skoro Inter odebrał mu opaskę kapitańską, musiał mieć powód. Ludzie w Interze nie są szaleni, ani Marotta, ani Spalletti, ani Ausilio , ani Zhang. Przed tym wszystkim miał bóle w kolanie i jakoś grał, teraz po stracie opaski, ból nagle powrócił i… proszę bardzo – dopowiedział.

 

 

 

 

 

UDOSTĘPNIJ