Sobotnie gry za naszą zachodnią granicą zamknie mecz na Veltins Arenie w Gelsenkirchen. Z miejscowym Schalke zmierzy się tam Borussia Moenchengladbach.

Schalke w domowym starciu ze „Źrebakami” będzie szukać pierwszego triumfu po powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej. Po łatwym zwycięstwie z SV Bremer, tydzień temu „Die Königsblauen” nie poradzili sobie na wyjeździe z FC Koln. Już pierwszą połowę kończyli w „10”, a w drugiej wyglądali tylko gorzej, przegrywając ostatecznie 3-1. To, co może jednak cieszyć, to postawa Marcina Kamińskiego – na RheinEnergieStadion Polak rozegrał naprawdę udane 90 minut i możemy liczyć, że jest to kolejna oznaka dobrej formy.

Borussi Moenchengladbach udało się natomiast zgarnąć trzy punkty na otwarcie ligowej kampanii. „Źrebaki” mierzyły się z Hoffenheim i na tle rywali wyglądały absolutnie fantastycznie. Nie dopuszczały „Wieśniaków” pod swoje pole karne i całkowicie zdominowały spotkanie. Po znaczącej wygranej 9-1 w DFB Pokal jest to kolejny znak, że projekt Borussi prowadzonej przez Daniela może odnieść dużo większy sukces, niż ten Addiego Huttera w poprzednim sezonie.

Ostatni raz Schalke mierzyło się z Borussią wiosną 2021 roku. Na Veltins Arena gospodarze nie mieli większych szans z rywalem, który otworzył wynik już w 15 minucie, a finalnie zatriumfował 3-0. Ogólnie będzie to 97 bundesligowy pojedynek tych ekip. Aż 40 razy to „Źrebaki” okazywały się w przeszłości lepsze, przegrywając 28 pojedynków i tyle samo remisując.

Daniel Farke, trener Borussi, tak komentował nadchodzące starcie na konferencji prasowej: „Po dobrym starcie naprawdę nie możemy się doczekać tego meczu, wiedząc doskonale, że będzie to bardzo trudne wyzwanie. W Schalke panuje euforia po awansie. Ten klub dużo znaczy, jest weteranem Bundesligi i do niej należy. Atmosfera w Schalke jest zawsze świetna – zwłaszcza przed meczem z pełnymi trybunami. Na pewno będzie to bardzo emocjonujące spotkanie. Z mojego punktu widzenia ważne jest, aby zachować spokój, bawić się, ale także zachować zimną krew.”

Trener Frank Kramer nie będzie mógł dziś skorzystać tylko z jednego piłkarza – Dominicka Drexlera, który tydzień temu otrzymał czerwoną kartkę. Borussia do Gelsenkirchen przyjechała natomiast bez jednego z zawodników – Larsa Stindla, a występ Marvina Friedricha stoi pod znakiem zapytania.

Przewidywane składy:

Schalke Gelsenkirchen: Schwolow – Ouwejan, Kamiński, Yoshida, Brunner – Zalazar, Kral, Krauss – Mohr, Terodde, Bulter

Borussia Moenchengladbach: Sommer – Bensebaini, Elvedi, Itakura, Scally – Kramer, Kone, Plea, Neuhaus, Hofmann – Thuram

Początek spotkania na Veltins Arena o godzinie 18:30.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"