Już w najbliższy piątek rozpoczyna się nowy sezon francuskiej ekstraklasy. Zainauguruje go Olympique Lyon, który na swoim stadionie podejmie AC Ajaccio. W tym sezonie ligi spadają aż 4 kluby, a to związane jest z reformą ligi, bowiem w przyszłym sezonie na najwyższym poziomie występować będzie już tylko 18 drużyn, a nie 20, jak do tej pory. Kto w gronie kandydatów do spadku? Kto powalczy o Ligę Mistrzów?

Oczywiście nie ma wątpliwości, że faworytem do tytułu jest Paris Saint Germain. Wielkich zmian w porównaniu z poprzednim sezonem nie było, odszedł Georginio Wijnaldum i zasilił szeregi AS Romy. Odeszli także Alphonse Areola, Marcin Bułka, Xavi Simmons, czy Angel di Maria. Przyszli Vitinha, Nuno Mendes, czy Nordi Mukiele. Nie są to wielkie transfery, bardziej liczą w Paryżu na to, że odpala wreszcie Neymar i Messi. PSG ma na koncie już Superpuchar, bowiem pokonali Nantes aż 4:0, a wspomniany duet zdobył łącznie 3 gole.

Wśród klubów, które powinny walczyć o Ligę Mistrzów na pewno są te, które wywalczyły sobie miejsce na obecny sezon, a więc Marsylia i Monaco. Tu raczej postawiono na stabilizację i utrzymanie składu z poprzedniego sezonu, do których doszło kilku ciekawych graczy. Jeśli już mamy porównywać nowe nabytki, to te ciekawsze są po stronie Olympique. Nuno Tavares, Luis Suarez czy Jonathan Clauss. To musi robić wrażenie. W Monaco ubył Aurelien Tchouameni, ale doszli za to Breel Embolo i Takumi Minamino. W ubiegłym sezonie 4 miejsce zajęło Rennes, jednak przyjście Alexa Lacazette’a i Corentina Tolisso stawia Olympique Lyon w roli ekipy, która może mocno poprawić 8 miejsce z poprzedniego sezonu. Kluby pokroju Rennes, Nice czy największego rozczarowania, a więc Lille powinny powalczyć o Ligę Europy.

W dolnej części tabeli też powinno być ciekawie, bo kandydatów do spadku jest co najmniej kilku. W tym gronie są drużyny, które awansowały do ekstraklasy, a więc Ajaccio, Tuluza, Auxerre, ale także Clermont z Mateuszem Wieteska w składzie. Zainteresowanych do bezpiecznego utrzymania jest więcej, a może być z tym problem, bo jest po prostu za mało aspektów czysto piłkarskich. Pierwszych kilka kolejek powinno tak naprawdę ustawić stawkę w ten sposób, jak może to wyglądać w 2023 roku.

Francuska liga jest dosyć trudna i wymagająca przede wszystkim dla polskich zawodników, stad też w najbliższym sezonie nie zobaczymy ich zbyt wielu. Do Przemysława Frankowskiego w Lens dołączył Adam Buksa. W Nicei zostanie Marcin Bułka, w Clermont Foot zagra Mateusz Wieteska, w Strasbourgu pozostał Karol Fila, a Arkadiusz Milik w Marsylii.

 

Radek Wolski

UDOSTĘPNIJ