Już dziś wieczorem wielkie spotkanie po dwóch stronach kortu zobaczymy Danila Miedviedieva i Novaka Djokovicia.

Dzisiejsze spotkanie będzie odpowiedzią na to czy Miedviediev jest tenisistą, który jest w stanie osiągać wielkie zwycięstwa na Wielkich Szlemach. Z drugiej strony mamy doświadczonego Serba, który zmierz po 24 tytuł i powiększenie przewagi nad Rafaelem Nadalem  o już dwa tytuły.

Jeśli chodzi o przeciwników jakich przeszli na swojej drodze obaj tenisiści, to na pewno trudniej miał Rosjanin. Djokovic miał tylko jeden trudny mecz gdzie stracił dwa sety i był to mecz z swoim rodakiem Djere, gdzie z 2 – 0 wyciągnął na 2 – 3. Reszta spotkań zakończyła się bez straty seta. Miedviediv natomiast pokazał ze potrafi wygrać z największymi, jak choćby ogranie Alcaraza gdzie zagrał fenomenalnie. Tenisista z Rosji pokazał to co ma najlepsze czyli serwis backhand czy gra przy siatce. W innych spotkaniach nie licząc tego z Hiszpanem, Rosjanin stracił zaledwie dwa sety jeden z De Minuar z Australii drugi z O’Connelem również Australijczykiem.

Rzeczami jak najbardziej kluczowymi w tym meczu będzie dyspozycja mentalna Rosjanina. Jeżeli ten aspekt będzie na bardzo wysokim poziomie to zapowiada nam się fenomenalny mecz, jeśli tak się nie stanie to może być to szybkie trzy sety dla Serba. Kolejną ważną rzeczą o czym warto wspomnieć to finał sprzed dwóch lat, gdzie Novak Djokovic grał o wygranie Klasycznego Szlema i nie uniósł tego przegrywając w pięciu setach. Jeśli do głowy Serba dostaną się takie wspomnienia może mieć problem.

Zostaje nam nic innego jak oczekiwać na dzisiejszy gorący wieczór w finale US Open na korcie centralnym, miejmy nadzieje z dużą dawką emocji.

 

 

 

Maciej Bednarz 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Fan Arsenalu i pasjonat tenisa ziemnego, którago potrafi oglądać godzinami.