21 czerwca rozpoczynają się Mistrzostwa Świata w koszykówce 3×3. Odbędą się one w belgijskiej Antwerpii i potrwają do niedzieli 26 czerwca. Oczywiście to dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet. W męskim turnieju zagra 19 reprezentacji, wśród nich Polska. W turnieju kobiet liczba nacji jest taka sama i także będziemy obserwować reprezentantki Polski. Jakie jednak mają szanse na sukces?
Turniej męski to będzie już 7 edycja w historii. Do tej pory największą ilością triumfów może pochwalić się Serbia, która wygrywała aż 3 razy, jednak aktualnymi obrońcami tytułu są Amerykanie. Nasza reprezentacja, jeszcze w składzie z Michaelem Hicksem dwukrotnie pod rząd dochodziła do półfinału, zaś w ostatniej edycji zajęła 3 miejsce pokonując w decydującym meczu Serbów 18:15.
Do Antwerpii trener Piotr Renkiel zabrał czterech zawodników: Przemysława Zamojskiego, Piotra Pawłowskiego, Szymona Rducha i Łukasza Diduszkę. 3 z nich pamięta sukcesy w Amsterdamie 2 lata temu. Polacy swoje zmagania rozpoczną od wtorku. W grupie razem z nimi znajdują się jeszcze Łotwa, Holandia, Japonia i Chiny. Do kolejnej rundy, którą są ćwierćfinały awansują po 2 najlepsze drużyny z każdej grupy.
O to harmonogram gier reprezentantów Polski:
Środa 22 czerwca:
- 11:55 Japonia — Polska
- 14:55 Polska — Holandia
Piątek 24 czerwca:
- 14:00 Chiny — Polska
- 15:20 Polska — Łotwa
W gronie faworytów na pewno jest Serbia, która we wrześniu ubiegłego roku została Mistrzem Europy pokonując w finale Litwę. Polska w tym turnieju zajęła wysokie 3 miejsce. Oczywiście w tym gronie znajdują się także Łotwa, a także Stany Zjednoczone, czyli obrońcy tytułu.
Jeśli chodzi o panie to jest to także 7 edycja rozgrywek. Najwięcej triumfów mają Amerykanki, chociaż od 5 turniejów z rzędu zawsze wygrywała inna nacja. Obecnie obrończyniami tytułu są Chinki, które 2 lata temu w finale w Amsterdamie pokonały Węgierki. Na najniższym stopniu podium stanęły Francuzki, dla których to już 3 medal w historii (nigdy złoty). Polki nigdy nie awansowały choćby do półfinału.
Wśród 4 zawodniczek, które wybrała trenerka Karolina Szlachta znalazły się Klaudia Sosnowska, Aldona Morawiec, Klaudia Gertchen, a także Dominika Owczarzak. Polki swoje pierwsze spotkania rozegrają w środę. Ich rywalkami wówczas będą kolejno Mongolia (godzina 20:15), Dominikana (godzina 22:10). W piątek zaś podejmą Belgię (godzina 17:30) i Egipt (godzina 20:10).
Faworytkami na pewno będą Chinki, które mają identyczny skład jak 2 lata temu, ale nie wolno lekceważyć Francji, ale także Hiszpanii, która została Mistrzem Europy, ale i Niemek, które też awansowały do turnieju we wrześniu ubiegłego roku.
Radek Wolski
