Od 1 stycznia 2023 r. reprezentacja Polski pozostaje bez trenera. Poszukiwania następcy Czesława Michniewicza rozpoczęły się jeszcze w poprzednim roku. Cezary Kulesza ujawnił ostatnio, że dokonał już wyboru i teraz czeka na akceptację od drugiej strony. Wygląda na to, że w najbliższym tygodniu zostaną uzupełnione wszelkie formalności. Wtedy też mamy poznać nazwisko nowego selekcjonera.
Niedawno informowaliśmy Państwa o ostatecznym terminie prezentacji nowego selekcjonera. Wybór trenera ma zostać dokonany najpóźniej 25 stycznia. Niewykluczone jest jednak, że następcę Michniewicza poznamy wcześniej.
Oficjalnie nie wiadomo jeszcze, kto poprowadzi kadrę podczas eliminacji do EURO 2024. W mediach wymieniano różnych kandydatów, którzy mogli przejąć stanowisko po Michniewiczu. Znajdowały się nazwiska polskich oraz zagranicznych trenerów, a wśród nich byli m. in. Hervé Renard, Paulo Bento, Marek Papszun, Jan Urban, Nenad Bjelica czy Vladimir Petković. Jak wynika z zapewnień prezesa Kuleszy, nowym selekcjonerem raczej nie będzie Polak.
– „Rozmowy dobiegły końca i teraz czekam na odpowiedź z drugiej strony (…) Kandydat jest z zagranicy. Chciałbym, żeby decyzja zapadła dziś albo jutro, ale to zależy od drugiej strony. Najważniejszym kryterium było to, czy wcześniej prowadził już jakąś reprezentację” – powiedział Kulesza w wywiadzie dla RMF FM.
Wszystko wskazuje na to, że selekcja nowego trenera dochodzi już do finiszu. Wśród kandydatów zagranicznych w grze o posadę selekcjonera zostali już tylko Paulo Bento i Vladimir Petković. TVP Sport jest przekonane, że to Portugalczyk będzie odpowiadać za wyniki „Biało-Czerwonych”.
🔴 🅽🅴🆆🆂 🔴 A JEDNAK! https://t.co/akZNdaZSfo
— TVP SPORT (@sport_tvppl) January 19, 2023
Czy Bento faktycznie zostanie następcą Michniewicza? Na razie jest to tylko prognoza redakcji TVP Sport, która jest oparta na pewnych przesłankach. Cezary Kulesza nie podał jeszcze nazwiska nowego selekcjonera do wiadomości publicznej. Prezes PZPN powinien to jednak zrobić w najbliższym tygodniu.