Kibice reprezentacji Polski / fot. Mikołaj Barbanell

Mecze w ramach Euro 2020 we Włoszech zostaną zorganizowane w trybie normalnym. Wszystko dzięki temu, że przed ostatecznym terminem minister zdrowia Roberto Speranza zezwolił na powrót kibiców na trybuny.

UEFA od jakiegoś czasu wymaga, by 12 miast-gospodarzy do 7 kwietnia udzieliło pisemnego zapewnienia o możliwości udostępnienia trybun dla kibiców w co najmniej 20 lub 25 procentach. Włosi nie zamierzali zwlekać, zatem zrobili to rzutem na taśmę.

Piłka nożna we Włoszech wraca do normalności – na trybunach ponownie zasiądą kibice

– informuje włoska gazeta „Il Tempo”.

Decyzja o ponownym otwarciu widowni oznacza, że Włochy nie stracą praw do zorganizowania meczów w ramach Euro 2020.

Minister zdrowia Roberto Speranza dał zielone światło na otwarcie Stadionu Olimpijskiego dla kibiców, mimo że COVID-19 się nie wycofał

– donosi wspominane źródło.

Zapewniono, że zostaną wprowadzone najlepsze rozwiązania, dzięki którym kibice mają poczuć się w pełni bezpiecznie.

Gotowość zadeklarowana przez włoski rząd to doskonała informacja. Jest to dobra sprawa dla kraju, ale i dla całej piłki nożnej. Minister zdrowia Roberto Speranza powiedział nam, że doradcy rządu wybiorą najlepszą z możliwych metod, by zabezpieczyć udział kibiców w tym wydarzeniu. Będziemy współpracować ze wszystkimi instytucjami, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkich

– powiedział Gabriele Gravina, prezes Włoskiego Związku Piłki Nożnej.

W terminarzu Euro 2020 pojawiły się cztery spotkania, które mają odbyć się na Stadionie Olimpijskim w Rzymie. Chodzi o mecz otwarcia Włochy – Turcja (11 czerwca), a także pozostałe pojedynki grupowe: Włochy – Szwajcaria (16 czerwca) i Włochy – Walia (20 czerwca). W stolicy Włoch miałby odbyć się również jeden z ćwierćfinałów (3 lipca).

UDOSTĘPNIJ
Kamila Helwak
Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na UWM w Olsztynie.