W niedzielę Wisła Płock podziękowała za współpracę trenerowi Dariuszowi Dźwigale, któremu dwóch tygodni zabrakło do wygłoszenia orędzia z okazji stu dni swoich rządów. Teraz ekipa Nafciarzy poszukuje następcy, który odmieni grę zespołu.

Portal sport.pl podaje, że kandydatur jest kilka. Po pierwsze mówi się o Janie Urbanie, który wokół Płocka kręcił się już po nominacji Jerzego Brzęczka na selekcjonera. Po drugie wymienia się Leszka Ojrzyńskiego, zwolnionego ostatnio przez Arkę Gdynia, z którą to znany z twardej ręki trener zdobył Puchar Polski.

Trzecim kandydatem (kolejność dowolna) ma być Radosław Sobolewski. Legenda Wisły Kraków pomaga obecnie Maciejowi Stolarczykowi przy Reymonta, ale z pewnością marzy mu się praca samodzielna. Opcja numer 4 to Marek Papszun. Tak przynajmniej twierdzą dziennikarze katowickiego Sportu. Mieli oni uzyskać informację z częstochowskiego klubu, że nawet jeśli Wisła Płock chciałaby Papszuna, to Raków stanowczo odmówi.

Po piąte – Kamil Kiereś. Obecny szkoleniowiec Stomilu Olsztyn zasłynął pracą z GKS-em Bełchatów w Ekstraklasie. Później nie wyszło mu w Tychach, ale podobno Łukasz Masłowski rozpatruje też jego kandydaturę.

Dyrektor sportowy Nafciarzy bardzo emocjonalnie podchodzi do wyboru nowego szkoleniowca. Jeśli kolejny trener nie wpłynie pozytywnie na grę i wyniki Wisły Płock, Masłowski zapowiedział rezygnację.

Po 11 kolejkach Wisła Płock ma na koncie 10 punktów. Zajmuje 13. pozycję i ma zaledwie 3 oczka przewagi nad ostatnią Cracovią.

Źródło: sport.pl, Piotr Wołosik, Krzysztof Brommer

UDOSTĘPNIJ