Hubert Hurkacz awansował do trzeciej rundy turnieju ATP 1000 w Montrealu! Polak pokonał w trzech setach Fina, Emila Ruusuvouriego.

Hurkacz wykorzystał okazję do szybkiego rewanżu na rywalu, z którym przegrał w zeszłym tygodniu na tym samym etapie imprezy w Waszyngtonie. Polak wygrał 6:3,6:7(4),6:2 nie tracąc ani raz swojego serwisu. Wrocławianin wyciągnął wniosku i zagrał dużo bardziej agresywnie niż ostatnio. Szkoda zaciętego drugiego seta, w którym Fin okazał się lepszy, mimo że Hurkacz miał piłkę setową przy stanie 6:5 w gemach i serwisie rywala. Polak miał wolny los w pierwszej rundzie, w drugiej pokonał Ruusuvouriego, o ćwierćfinał zmierzy się z lepszym z pary Ramos-Vinolas kontra Szchwartzman.

We wtorek dokańczano rywalizację w ramach rundy pierwszej turnieju, a pojedynek Hurkacza to było jedyne spotkanie drugiej rundy rozegrane tego dnia. Na korcie głównym brylowali głównie Australijczycy i Amerykanie. Nick Kyrgios pokonał Sebastiana Baeza 6:4,6:4, Alex de Minaur dokończył rywalizację z Denisem Shapovalovem wygrywając 7:5,7:6(4). Taylor Fritz pokonał gładko Andy Murraya 6:1,6:3. Z rozstawionych graczy poległ tylko Matteo Berrettini, który uległ w dwóch setach Carreno Buscie. Dalej grają: Dimitrov, Monfils, Bautista Agut, Schwartzman, Norrie i Cilic.  

W środę zostaną rozegrane wszystkie spotkania drugiej rundy. Najciekawiej powinno być w starciu Miedwiediewa z Kyrgiosem a pojedynek Schwartzmana z Ramosem-Vinolasem wyłoni rywala Hurkacza w trzeciej rundzie. 

 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.