Wybór najbardziej spektakularnego tenisowego spotkania roku, zwłaszcza gdy rywalizacja odbywa się na tak wysokim poziomie, to kwestia ekstremalnie sporna. Obok wielu niezwykłej urody pojedynków, nie można nie wspomnieć o tych, zajmujących pierwsze pięć miejsc w oficjalnym zestawieniu Best ATP World Tour Matches of 2018. Pora przypomnieć sobie kilka niepowtarzalnych  starć minionych miesięcy!

Miejsce piąte – Rafael Nadal vs Stan Wawrinka

W przytaczanym rankingu na piątej pozycji znalazł się mecz Nadala i Wawrinki z trzeciej rundy turnieju Rogers Cup w Toronto. Rozstawiony w tych zawodach z piątką Szwajcar zgotował późniejszemu zwycięzcy prawdziwy maraton.  Od zawodnika, który po podwójnej operacji kontuzjowanego kolana powoli wracał do formy nie spodziewano się aż tak dobrego przygotowania. Obaj panowie popisywali się serią precyzyjnych uderzeń pod końcową linię. Tym samym zmuszali się wzajemnie do szaleńczych rajdów po niemal całym korcie. Wymagające, siłowe wymiany wieńczone były winnerami z arcytrudnych pozycji. Ostatecznie w kluczowych momentach lepsze umiejętności zaprezentował Nadal i wygrał minimalnie 7-5, 7-6(4).

             

Miejsce czwarte – Dominic Thiem vs Rafael Nadal

O oczko wyżej w zestawieniu uplasował się inny pojedynek z udziałem Hiszpana. Tym razem przyszło mu jednak przełknąć gorycz porażki. W ćwierćfinałowym meczu Mutua Madrid Open naprzeciw niego stanął Dominic Thiem. Młody Austriak zrewanżował się Rafie za bolesną lekcję, jaką ten zafundował mu kilka tygodni wcześniej w Monte Carlo (przegrana 6-0, 6-2). Dzięki zwycięstwu 7-5, 6-3 stanął on rywalowi na drodze po szósty madrycki tytuł. Zemsta smakowała wyjątkowo nie tylko ze względu na fakt pokonania Nadala przed jego własną publicznością. Wynik tego spotkania pozbawił Hiszpana utrzymywanego przez niego od kilku tygodni pierwszego miejsca w rankingu ATP. Ponadto słynny „król mączki” poniósł pierwszą od 2016 roku porażkę na swojej ulubionej nawierzchni.

Miejsce trzecie – Marin Cilic vs Novak Djokovic

Miejsce na ostatnim stopiniu podium przypadło w tym roku spotkaniu pomiędzy Novakiem Djokovicem a Marinem Cilicem. Przedmeczowe prognozy były bardzo niejednoznaczne. Chorwat od początku sezonu spisywał się dobrze, ale zagadkę stanowiła dyspozycja jego rywala. Podczas Fever-Tree Championships Djokovic po raz pierwszy od drastycznego spadku w  rankingu wystąpił w finale poważnych rozgrywek. W przeszłości Serb wielokrotnie udowadniał swoje umiejętności, ale tym razem nie było jasne, co jest w stanie zaprezentować na korcie. Trwający niemal trzy godziny pojedynek zakończył się zwycięstwem Chorwata 5-7, 7-6(4), 6-3, który pokonał Djokovica dopiero drugi raz w karierze. Pomimo takiego obrotu wydarzeń niektóre z wymian przypomniały widzom nie tak odległe czasy świetności Novaka.

Miejsce drugie – Juan Martin del Potro vs Roger Federer

Drugim najlepszym pojedynkiem roku okrzyknięto finałowy mecz turnieju Indian Wells. Zagrali w nim Roger Federer oraz walczący o swój pierwszy tytuł rangi Masters 1000 – Juan Martin Del Potro. Skala osiągnięć Szwajcara znacząco przewyższała dokonania jego rywala. Wystarczyło jednak wspomnieć ubiegłoroczny ćwierćfinał US Open, by nabrać uzasadnionych wątpliwości co do tego, kto wygra. Poziom rywalizacji był oszałamiający. Obie strony boiska przecinały piłki zagrywane pod nieprawdopodobnym kątem. Federerowi częściej niż zwykle przytrafiały się jednak błędy z forhandu. Jedno z takich odbić przesądziło o przegranym dla niego pierwszym secie. W następnej parti po tie-breaku gorszy okazał się Del Potro. Podczas jednej z akcji Argentyńczyk zachwycił publikę grą w defensywie. Ostatecznie nie zdołał wtedy przechytrzyć królującego przy siatce przeciwnika, ale zapewnił sobie zasłużone owacje. Widzowie nagrodzili go m.in. za odbicie piłki miedzy nogami, tyłem do siatki. Del Potro zwyciężył w całym spotkaniu dzięki niezawodnemu serwisowi oraz opanowaniu w końcowych fragmentach gry.

And the winner is…

Pierwsze miejsce w zestawieniu Best ATP World Tour Matches of 2018 przypisano starciu Rogera Federera z Novakiem Djokovicem w Rolex Paris Masters. Przez wielu spotkanie to nazywane było przedwczesnym finałem i widzowie rzeczywiście mogli odnieść takie wrażenie. Rywalizacja pomiędzy tą dwójką od zawsze budziła emocje. Zarówno Szwajcar, jak i Serb imponowali koncentracją i wytrzymałością. Agresywne wymiany przeplatały się z techniczną grą przy siatce. Niemal każda akcja była precyzyjnie skonstruowana, a proste błędy w zasadzie się nie zdarzały. Pierwszy set padł łupem Djokovica, ale następną partię rozstrzygnął na swoją korzyść jego rywal. O tym, kto stanie naprzeciw Karena Khachanova w wielkim finale zadecydował tie-break trzeciego seta. Dopiero wtedy uwidoczniła się przewaga Djokovica. Młodszemu o sześć lat Serbowi udało się dłużej zachować siły i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Mecz zakończył się wynikiem 7-6(6), 5-7, 7-6(3). W ten sposób Novak potwierdził, że zasłużenie kończy sezon na pierwszym miejscu rankingu, a Szwajcar nie zdołał zamknąć rozgrywek kolejnym rekordem. Na swój setny turniejowy tytuł będzie musiał poczekać jeszcze co najmniej do przyszłego roku.

Kto zwyciężył w tegorocznym Rolex Paris Masters? – poznajmy lepiej sensację z francuskiego kortu.

fot. www.rolexparismasters.com

video: ATP Tennis TV/youtube.com

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Redaktor Radia Gol zajmująca się głównie tematami związanymi z tenisem i siatkówką. Niereformowalna fanka Rogera Federera ze słabością do gorzkiej czekolady. Na co dzień studiuje prawo w Poznaniu. Od zakupów woli mecze siatkarskiej reprezentacji, a w wolnych chwilach myśli o smaku wimbledonowskich truskawek.