Chociaż okno transferowe jeszcze trwa i wiele ciekawych transferów ma szansę dojść do skutku, to już teraz warto odnotować kilka interesujących ruchów! Na początku na tapet weźmiemy Niemców, którzy tego lata niejednokrotnie wybierali ciekawie – to odrzucali zainteresowanie Liverpoolu, by iść do Turcji, a innym razem pokusili się na przejście do mroźnej Rosji. Nie zabrakło także hitowych ruchów w obrębie Bundesligi.
10. André Schürrle
- Pozycja: lewoskrzydłowy/napastnik
- Wiek: 28 lat
- Z: Borussii Dortmund
- Do: Spartaka Moskwa
- Kwota: wypożyczenie z opłatą 1 mln euro
Były reprezentant Niemiec od odejścia z Chelsea nie potrafił na dłużej zagrzać miejsca w żadnym zespole. Początkowo miewał wzloty i upadki w Wolfsburgu, a później trafił do BVB. Tam Andre nie radził sobie najlepiej i już po dwóch latach włodarze wicemistrza Niemiec postawili na nim krzyżyk. W poprzednim sezonie występował na wypożyczeniu w Fulham i prawdopodobnie zostałby w Londynie, gdyby nie spadek drużyny prowadzonej początkowo przez Slavisę Jokanovicia do Championship.
Obecnie Schürrle zdecydował się przenieść do Rosji. W Spartaku Moskwa rozpatrywany jest jako potencjalna gwiazda ligi, więc oczekiwania wobec Niemca są spore, ale i wymagania rozgrywek rosyjskiej Premier Ligi jawią się jako dużo mniejsze od bundesligowych. Skrzydłowy na początku swojej przygody ze Spartakiem pokazuje, że jest w stanie im sprostać – w siedmiu meczach zdobył dwa gole i zanotował cztery asysty.
Według Sky Germany oraz kickera Spartak posiada możliwość wykupu Schürrle na stałe za siedem milionów euro.
9. Sonny Kittel
- Pozycja: ofensywny pomocnik/skrzydłowy
- Wiek: 26 lat
- Z: FC Ingolstadt
- Do: HSV
- Kwota: brak kwoty odstępnego
Teoretycznie grono, które mogłoby być zainteresowane przejściem spadkowicza z 2. Bundesligi do HSV, jest wątłe, ale Sonny Kittel to postać, którą warto mieć na radarze. Pomocnik bowiem posiada polskie korzenie, starał się uzyskać biało-czerwony paszport i wprost mówi, że interesuje go gra z Orzełkiem na piersi.
Abstrahując od narodowości zawodnika, warto też zwrócić uwagę na warunki, na jakich HSV pozyskało pomocnika. Kittel był wyróżniającą się postacią nie tylko Ingolstadt, ale całego zaplecza Bundesligi. Gdy okazało się, że jego drużyna nie zdołała utrzymać się w lidze, jasnym było, że Sonny na trzecim poziomie rozgrywkowym grać nie będzie. Pomimo ofert nawet z najwyższej ligi (Koeln) czy innych czołowych drużyn zaplecza jak Nürnerg, zawodnik zdecydował się przejść do HSV, które drugi raz z rzędu przypuszcza szturm na Bundesligę. Kittel ma być istotnym elementem tej drużyny, a swoją przygodę z Hamburgerem zaczął znakomicie – w pięciu meczach zdobył cztery gole i zanotował asystę.
8. Kevin Trapp
- Pozycja: bramkarz
- Wiek: 29 lat
- Z: PSG
- Do: Eintrachtu Frankfurt
- Kwota: 7 milionów euro
W tymi miejscu zestawienia miał znaleźć się Tim Leibold, czyli zawodnik nieznany szerszej publiczności, którego szumne przenosiny z FCN do HSV odbiły się wielkim echem w 2. Bundeslidze. Nie jest to raczej temat wybitnie interesujący.
Inaczej jest w przypadku Kevina Trappa, którego saga ciągnęła się bardzo długo. Niemiec w poprzednim sezonie grał w Eintrachcie na zasadzie wypożyczenia z PSG. Transfer definitywny natomiast stał pod bardzo
dużym znakiem zapytania, bowiem trener paryżan, Thomas Tuchel, narzekał na jakość swoich golkiperów. Ostatecznie jednak wole zawodnika i Orłów triumfowały. Trapp podpisał 5-letnią umowę i wciąż będzie bronił dostępu do bramki Eintrachtu.
Co ciekawe, to właśnie z tego klubu w 2015 roku przeniósł się do PSG. Tam był wielokrotnie krytykowany za swoją grę, więc zdecydował się wrócić „do domu.”.
7. Max Kruse
- Pozycja: napastnik
- Wiek: 31 lat
- Z: Werder Brema
- Do: Fenerbahce SK
- Kwota: bez kwoty odstępnego
Niemiecki napastnik był bardzo łakomym kąskiem dla wielu klubów, bowiem wraz z końcem poprzedniego sezonu wygasał jego kontrakt z Werderem. Mówiło się o zainteresowaniu Bayernu czy Borussii, a nawet Liverpoolu! Tą ostatnią plotkę potwierdził nawet sam zawodnik. Czemu ostatecznie zdecydował się na przejście do najsłabszej drużyny z tego grona? Odpowiedzi są zapewne dwie.
Przede wszystkim w Bayernie czy Liverpoolu miał pełnić rolę etatowego zmienika – jak Origi czy w przeszłości Sandro Wagner. Kruse chce być podstawowym zawodnikiem.
Drugi powód? Kasa, misiu, kasa… Fenerbahce zapewne zatrudniło byłego gracza Wolfsburga na iście gwiazdorskim kontrakcie.
6. Maximilian Philipp
- Pozycja: cofnięty napastnik/skrzydłowy
- Wiek: 25 lat
- Z: Borussia Dortmund
- Do: Dynamo Moskwa
- Kwota: 20 milionów euro
Philipp to drugi zawodnik w tym zestawieniu, który z BVB trafił do Rosji. Tym razem w grę wchodzi transfer definitywny i to za niemałą gotówkę. Borussia zarobiła na Niemcu dokładnie tyle, ile w 2017 roku przelała na konto Freiburga, gdy ściągała go do siebie. Kwota całkiem przyzwoita
biorąc pod uwagę fakt, że Philipp w BVB odgrywał wręcz marginalną rolę. W poprzednim sezonie rozegrał ledwie 756 minut w lidze, gdzie strzelił jedną bramkę i zaliczył tyle samo asyst.
W nowym zespole pełni rolę podwieszonego napastnika, czyli gra tam, gdzie czuje się najlepiej. W dwóch meczach zdobył dwie bramki i razem z Clintonem N’Jie, Joãozinho oraz Szymańskim ma tworzyć ofensywny kwartet, który przywróci Dynamo dawny blask.
Zobacz także: „Elektryzujący” debiut. Kim jest Ansu Fati?
5. Nadiem Amiri
- Pozycja: ofensywny pomocnik/środkowy pomocnik
- Wiek: 22 lata
- Z: Hoffenheim
- Do: Bayeru Leverkusen
- Kwota: 9 milionów euro
Top 5 zestawienia otwiera zawodnik, który raczej nie jest znany szerszej publiczności, co powinno prędko się zmienić. 22-letni pomocnik przez ostatnie sezony był cichym bohaterem Hoffe, którego kojarzyli głównie fani Bundesligi. Nadiem dał się jednak poznać na ostatnich Mistrzostwach Europy U-21. Zagrał tam w każdym meczu reprezentacji Niemiec, strzelając dwa gole w półfinale i jednego w finale.
Teraz Amiri trafia do klubu z dużo większymi ambicjami niż Wieśniacy. Bayer planuje na trwałe wrócić do top 4 Bundesligi oraz Ligi Mistrzów. 22-latek ma być ciekawą opcją dla Petera Bosza, który jest fanem ofensywnej taktyki. Pomocnik idealnie może wkomponować się w jego ustawienie – pod jednym warunkiem.
Amiriego muszą omijać kontuzje. Do tej pory zawodnik miał wiele problemów ze zdrowiem, przez co w poprzednim sezonie chociażby opuścił 20 meczów ligowych.
Być może właśnie podatność na kontuzje wpłynęła na obniżenie kwoty transferowej za 22-latka. Posiadał on bowiem klauzule wykupu w wysokości 14 milionów euro, a do ekipy Aptekarzy trafił za ledwie 9 milionów.
4. Nico Schulz
- Pozycja: lewy obrońca
- Wiek: 26 lat
- Z: Hoffenheim
- Do: Borussii Dortmund
- Kwota: 25,5 miliona euro
I kolejny raz trafiamy do Dortmundu! Nie da się ukryć, że Borussia była tego lata królową polowania i dokonała znakomitych transakcji – zarówno do klubu, jak i na zewnątrz.
Jedną z najgorzej obsadzonych w zeszłym sezonie pozycji była lewa obrona – grali tam Archaf Hakimi (nominalny prawy obrońca) i Abou Diallo (naturalny i typowy środkowy obrońca). Teraz władze BVB sięgnęły po najpewniejsze możliwe niemieckie rozwiązanie i za niemałe pieniądze ściągnęły do siebie Nico Schulza.
Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów od dwóch lat był pewnym punktem defensywy Hoffenheim, gdzie Julian Nagelsmann wykorzystywał go głównie jako wahadłowego w systemie z trójką stoperów. Zawodnik nie ma także problemów z grą na klasycznej lewej obronie, więc w BVB idealnie zapełni dziurę pozostawioną przez Marcela Schmelzera, którego forma jest od wielu miesięcy daleka od optymalnej.
W obecnym sezonie Schulz wystąpił we wszystkich meczach Borussii w podstawowym składzie i wydaje się, że na najbliższe pięć sezonów – bo na taki okres podpisał kontrakt – rozwiąże problem BVB na lewej stronie defensywy.
3. Mats Hummels
- Pozycja: środkowy obrońca
- Wiek: 30 lat
- Z: Bayernu Monachium
- Do: Borussii Dortmund
- Kwota: 30 milionów euro
Pozostajemy w Dortmundzie! Zdaniem włodarzy BVB największą bolączką ich drużyny w zeszłym sezonie był brak doświadczonego stopera, który dowodziłby młodymi Akanjim, Zagadou czy Diallo.
W miejsce ostatniego z powyższej trójki do klubu zatem ściągnięty został zatem Mats Hummels jako odpowiedź na ten problem. Czy spełni pokładane w nim oczekiwania? Przekonamy się już w najbliższych tygodniach i miesiącach.
Transfer byłego reprezentanta Niemiec był niemałym zaskoczeniem wśród kibiców Bundesligi. Hummels, chociaż w poprzednim sezonie prezentował się poniżej poziomu, do którego wszystkich przyzwyczaił, figurował w planach trenera Bayernu Niko Kovaca i zdecydował się na transfer dopiero, gdy dowiedział się, że będzie musiał sobie wywalczyć miejsce w składzie.
Warto także wspomnieć, że Hummels w CV ma tylko Bayern i Borussię. 30-latek jest wychowankiem Bawarczyków, lecz w 2008 roku Jürgen Klopp ściągnął go za drobne do Dortmundu. Początkowo był wypożyczony, a następnie trafił do BVB za 4.2 mln euro. Po kilku latach, w 2016 roku, gdy Mats wymieniany był jako jeden z najlepszych stoperów na świecie, postanowił wrócić do Bayernu. Uli Hoeness wyłożył za obrońcę 35 milionów, z których zdecydowaną większość odzyskał kilka tygodni temu.
2. Kerem Demirbay
- Pozycja: środkowy pomocnik
- Wiek: 26 lat
- Z: Hoffenheim
- Do: Bayeru Leverkusen
- Kwota: 32 miliony euro
Wielu może zaskoczyć umieszczenie Demirbay’a w zestawieniu nad Hummelsem, ale wbrew pozorom jest to w pełni uzasadnione. Kerem jest wyróżniającym się zawodnikiem na swojej pozycji i gdyby nie kontuzje, można byłoby zaryzykować stwierdzenie, że dziś byłby już w czołowym klubie europejskim. Nie rzucajmy jednak słów na wiatr – niech obronią go zeszłosezonowe statystyki.
Demirbay był na pierwszym miejscu w Bundeslidze pod względem kluczowych podań (3,1 na mecz), zaliczył najwięcej udanych dryblingów spośród pomocników (2,2 na mecz) i jedynie Sancho z Comanem byli przed nim w tym zestawieniu, czy zaliczył 9 asyst – także najwięcej z typowych pomocników (bo przed nim byli chociażby Hazard czy Brandt, którzy grali i na boku, i w środku). Co więcej, portal statystyczny whoscored.com uplasował Demirbay’a na trzecim miejscu wśród najlepszych graczy zeszłego sezonu Bundesligi – przed nim znajdują się jedynie Lewandowski oraz Thiago. Jedni powiedzą: „to tylko statystyki”, a inni: „owszem, ale dużo głębsze niż gole i asysty”.
26-latek jest cichym bohaterem Bundesligi i jeśli dopisze mu zdrowie, będzie w stanie szybko wybić się do jeszcze lepszego klubu. Nie dziwi zatem cena – wyższa niż za Hazarda czy…
1. Julian Brandt
- Pozycja: środkowy pomocnik/skrzydłowy
- Wiek: 23 lata
- Z: Bayeru Leverkusen
- Do: Borussii Dortmund
- Kwota: 25 milionów euro
…tak jest, Juliana Brandta. W poprzednim akapicie nastąpiło drobne przekłamanie, bowiem 23-latek w normalnych okolicznościach kosztowałby pewnie dwa razy więcej, ale włodarze Bayeru kilka lat temu nieopacznie wpisali mu w umowę tak niską klauzulę wykupu.
Borussia zatem wykorzystała sytuację i ściągnęła do siebie pomocnika. A może skrzydłowego? Brandt większość swojej kariery spędził na lewym boku, ale Peter Bosz dojrzał w nim znakomitą „ósemkę” i tam Brandt odżył.
Do przejęcia drużyny przez Holendra w poprzednim sezonie Julian miał na koncie dwie bramki i dwie asysty. Następnie, od momentu zatrudnienia Bosza, w 17 kolejkach 23-latek zdobył w sumie 6 bramek i 12 asyst! I to wszystko grając w środku pola.
Borussia zatem kupiła w niskiej cenie zawodnika wciąż młodego i uniwersalnego, który jednak gwarantuje jakość „na teraz”. I jak tu go nie umieścić na pierwszym miejscu?
