Przełożenie igrzysk w Tokio z tego na przyszły rok w związku z pandemią koronawirusa będzie kosztowało Międzynarodowy Komitet Olimpijski nawet 800 milionów dolarówpowiedział przewodniczący MKOl Thomas Bach. „Pokryjemy te koszty” – zapewnił

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej po obradach Komitetu Wykonawczego Thomas Bach dodał, że: 

„Ten kryzys ma poważne finansowe konsekwencje dla igrzysk, całego ruchu olimpijskiego i MKOl. Oczekujemy, że za tę część przygotowań, za którą jesteśmy odpowiedzialni, będziemy musieli zapłacić do 800 milionów dolarów” – przyznał Bach

Kwota, która trafi do międzynarodowych federacji różnych dyscyplin oraz narodowych komitetów olimpijskich będzie wynosiła około 150 milionów dolarów.

„Dzięki temu te instytucje powinny być w stanie utrzymać swoją działalność i wspierać sportowców” – dodał przewodniczący MKOl

W kwocie nie są rozpatrzone koszty, które są związane z przełożeniem Igrzysk i dlatego będzie musiał  ponieść Komitet Organizacyjny czy władze Tokio i Japonii.

Thomas Bach zbytnio nie odpowiadał na pytania co dalej z Igrzyskami Olimpijskimi jeśliby nie mogły się odbyć na przełomie lipca i sierpnia przyszłego roku.

„Jesteśmy rok i dwa miesiące przed ceremonią otwarcia. Nie ma po co spekulować o tym, jak rozwinie się sytuacja” – uciął

Przypomnijmy Igrzyska Olimpijskie miały rozpocząć się 24 lipca tego roku ale zostały przeniesione na następny rok ze względu na pandemię koronawirusa i odbędą się od 23 lipca do 8 sierpnia 2021 roku. Czy Igrzyska rozpoczną się w przyszłym roku to wszystko jest zależne od epidemii koronawirusa.

Źródło: PAP

UDOSTĘPNIJ
Kamil Michalec
Interesuje się lekkoatletyką od ósmego roku życia. Biegam od 10 roku życia. Na koncie wiele sukcesów na arenie krajowej. Kocham rywalizację wśród zawodników i fair play na zawodach. Pasjonat Lekkoatletyki do końca życia. Dziennikarz sportowy w tematyce lekkoatletycznej. Pracujący też w radio informacyjnym.