Obie drużyny w tym sezonie walczą o grę w europejskich pucharach, jednak cele Romy są dużo wyższe niż ekipy z Turynu, która za sprawą odjętych 15 punktów za oszustwa finansowe, wypadła z walki o Ligę Mistrzów i musi skupić się na walce o Ligę Europy.
Przed 25 kolejką, Juventus tracił do szóstego miejsca, premiowanego awansem do Ligi Konferencji zaledwie 6 oczek, a do piątego miejsca, premiowanego miejscem w fazie grupowej Ligi Europy, obecnie zajmowanego przez drużynę Mourinho, 9 oczek. W przypadku zwycięstwa w niedzielnym starciu, dystans ten znacznie się zmniejszy, a walka między tymi ekipami stanie się jeszcze bardziej zacięta.
Rzymianie przystąpią do tego spotkania podrażnieni porażką z Cremoną, dla której było to pierwsze zwycięstwo w sezonie. Co więcej, na ławce zabraknie Mourinho, który na początku drugiej połowy obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę za dyskusje z sędzią technicznym. Dla “The Special One” to już trzecie wyrzucenie z boisk ligowych w tym sezonie, co plasuje na go na pozycji lidera pod względem oglądanych czerwonych kartek w całej Serie A.
AS Roma od pięciu spotkań nie była w stanie pokonać Juventusu. Pierwszy mecz sezonu między tymi drużynami, rozgrywany w Turynie, zakończył się podziałem punktów. Ostatnia wizyta Bianconerich w stolicy Włoch to zwycięstwo 4:3, mimo przegrywania 1:3 do 70 minuty spotkania. Czy tym razem Olimpico zapewni nam równie wielkie emocje, a AS Roma pomimo braku Mourinho wróci do gry o Ligę Mistrzów? Przekonamy się już w niedzielę o 20:45.
Przewidywane składy
AS Roma: Patricio – Mancini, Smalling, Ibanez – Zalewski, Matić, Cristante, Spinazzola – Dybala, El Shaarawy – Abraham
Juventus: Szczęsny – Danilo, Bremer, Alex Sandro, Cuadrado – Fagioli, Locatelli, Rabiot, Kostic – Di Maria, Vlahovic
Jan Kawecki
