19-letni Oxford jest wychowankiem West Hamu United, w którym obecnie występuje. Szkoleniowiec Młotów, Manuel Pellegrini, nie widzi jednak miejsca dla młodego zawodnika w swojej drużynie. Z tego powodu stoper na co dzień gra w drużynie U-23 w lidze rezerw. Reece w przeszłości dobrze radził sobie jednak na najwyższym poziomie, grając w drużynie Borussii Mönchengladbach. Wszystko wskazuje na to, że 19-latek pragnie wrócić do Bundesligi.
Niemiecka przeszłość
Reece Oxford w poprzednim sezonie występował w zespole Borussii Mönchengladbach na zasadzie wypożyczenia. W Bundeslidze przebywał od lipca do grudnia 2017 roku, kiedy to szkoleniowiec West Hamu David Moyes postanowił zerwać umowę ze Źrebakami i przywrócić stopera do swojej drużyny. Miesiąc później jednak, szkocki trener zmienił zdanie na temat reprezentanta Anglii U-20 i… wysłał go z powrotem do Borussii!
W sumie defensor w drużynie Dietera Heckinga rozegrał w sumie 8 meczów. Na początku swojej kariery w Niemczech nie mógł przebić się do pierwszego składu zespołu z Borussia-Park. Później natomiast, gdy zaczął zbierać minuty i regularne występy, doznał kontuzji ponownie musiał ustąpić miejsca innym.
Zobacz także: VfL Wolfsburg i Orlando City ogłaszają współpracę!
Oxford marzy…
Bliskie środowiska piłkarza potwierdzają, iż nastolatek poważnie rozważa powrót do Bundesligi. Borussia Mönchengladbach po zakończeniu drugiego wypożyczenia poczyniła próby permanentnego kupna piłkarza, lecz spełzły one na niczym. Utalentowany stoper miał walczyć o skład West Hamu, ale w brutalny sposób przegrał on rywalizację z Balbueną, Diopem, Reidem, Ricem oraz Ogbonną. Ponieważ Oxford jest obecnie szóstym stoperem w hierarchii, planuje poszukać regularnej gry w kubie, którego trener zna już jego umiejętności.
Okno transferowe otwiera się za 6 tygodni i młody Anglik ma nadzieję, że włodarze Źrebaków będą gotowi złożyć ofertę za jego kartę zawodniczą.
Sytuacja defensywy w ekipie Heckinga jest jednak dość komfortowa. Z tego powodu nie można mieć pewności, czy transfer Anglika jest niezbędny. Dostępu do bramki Sommera broni duet Ginter–Elvedi, który w bieżącym sezonie zgarnia znakomite opinie.
Dodatkowo w obwodzie pozostaje doświadczony Jantschke oraz utalentowany Doucoure.
Już niebawem przekonamy się, czy Max Eberl zdecyduje się wzmocnić drużynę Oxfordem. Jedno jest pewne – droga Anglika do pierwszego składu Borussii nie byłaby łatwa.
Niklas Süle: „Nie jestem jeszcze na poziomie Hummelsa i Boatenga”
