Mimo wygrania ligi wielu zawodników Barcelony pragnie wymazać z pamięci miniony sezon. Wszystko przez ogromne wpadki Katalończyków w półfinale Ligi Mistrzów oraz w finale pucharu Hiszpanii. Niepowodzenia w Europie działacze Blaugrany pragną wykorzystać jako powód do przeprowadzenia rewolucji kadrowej w drużynie. Jedną z ofiar wietrzenia szatni ma być Ivan Rakitić, który właśnie został wystawiony na listę transferową. 

Koniec 5-letniej przygody zbliża się ku końcowi?

Gdy w 2014 roku Chorwat został sprowadzony do Barcelony oczekiwano, że w przyszłości godnie zastąpi Xaviego Hernandeza. Po 5 latach spędzonych w klubie piłkarz często cierpiał na wahania formy, co przekładało się na wyniki drużyny. Miniony sezon pokazał, że regularnie powtarzająca się słaba dyspozycja piłkarza zdecydowanie nie zadowala władzy Blaugrany. Mimo że Rakitić nie może być rozpatrywany w roli głównego winowajcy porażek Barcy, to jego wiek oraz duża rywalizacja w zespole zmuszają działaczy do sprzedaży zawodnika. Włodarze Dumy Katalonii wyceniają Ivana na 50 milionów euro. Nie wiadomo jednak czy cena może nie okazać się być zdecydowanie wysoka dla Manchesteru United, który ostatnio wykazywał zainteresowanie 31-latkiem.

Głównym powodem tej decyzji, jak dla wielu może się wydawać, mogła nie być jedynie forma piłkarza. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dla władz kluczowe było zachowanie Chorwata po przegranym rewanżu na Anfield w ramach półfinału Ligi Mistrzów. Rakitić dzień po feralnej porażce zjawił się w Sevilli na miejscowym święcie. Niewykluczone jest również to, że już wtedy Ivan mógł wiedzieć o tym, że jego dni w Barcelonie są policzone. 

Zobacz również: Rodgers do Kapustki: “Oglądałem twoje mecze w Belgii i chciałbym dać ci szansę”

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Wyznawca piłki nożnej od dziewiątego roku życia. Fanatyk FC Barcelony, ligi hiszpańskiej oraz reprezentacyjnych rozgrywek.