Podczas tegorocznego Euro U-21 Dani Ceballos oczarował cały świat swoją efektowną grą, prowadząc Hiszpanów do ostatecznego triumfu w tym turnieju. Mimo ogromnego talentu i umiejętności trener Realu Madryt, Zinedine Zidane nie pokłada w nim wielkich nadziei, często pomijając go w meczowej selekcji. Na temat postawy Francuza wypowiedział się piłkarz Toronto FC, Alejandro Pozuelo, który zarzucił szkoleniowcowi celowe niedawanie szans na grę młodemu zawodnikowi.
Fałszywe zarzuty czy może jest w nich odrobina prawdy?
Gdy w 2017 roku po udanych mistrzostwach Europy do lat 21 Dani Ceballos podpisał kontrakt z Realem Madryt, było niemal pewne, że wejście Hiszpana do pierwszego składu pozostanie jedynie kwestią czasu. Jak się jednak okazało, pomocnik mimo upływu miesięcy nie mógł liczyć na regularną grę, będąc często pomijanym w meczowej selekcji. Po dwóch latach od transferu, piłkarz jest na wylocie z ekipy Los Blancos, a duży wpływ na tę decyzję miał mieć sam Zinedine Zidane, który nie widzi zawodnika u siebie w drużynie. Z opinią szkoleniowca nie zgadza się natomiast Alejandro Pozuelo, który zarzuca Francuzowi kierowanie się czynnikami pozasportowymi przy ustalaniu składu na mecz:
Ceballos jest bardzo dobry, jednak Los Blancos zawsze będą kupować piłkarzy wartych 100 lub 200 milionów, którzy muszą grać więcej od młodych Hiszpanów. Niestety, tak wygląda piłka nożna. Prawda jest taka. że gdyby był innej narodowości, to z pewnością miałby miejsce w Realu, ponieważ ma odpowiednią jakość. Młodzieżowa kadra odniosła ogromny sukces, ale Madryt to Madryt. Tam jest ogromna rywalizacja.
Bardzo zaskakujące zdaje się być zdanie Francuza w tej kwestii, zwłaszcza gdy w poprzednim sezonie Dani Ceballos niejednokrotnie wygrywał Królewskim mecz w pojedynkę. Najlepszym tego przykładem jest feralne spotkanie z Betisem ze stycznia, kiedy to młody zawodnik wszedł na ostatnie minuty i strzelił gola na wagę trzech punktów. Decyzja Zidane’a odnośnie do Hiszpana została najprawdopodobniej podjęta na początku wiosny, kiedy to zaczął coraz rzadziej na niego stawiać. W przeciągu ostatnich 9 potyczek ligowych, piłkarz zagrał raptem raz przez 61 minut w kwietniowym starciu przeciwko Huesce.
