Dziś swoje ostatnie spotkanie podczas Mistrzostw Świata w Katarze rozgrają gospodarze. Katarczycy, którzy są bez szans na awans do dalszej fazy turnieju podejmą reprezentację Holandii. „Pomarańczowi” potrzebują punktu, aby zapewnić sobie wyjście z grupy. Początek rywalizacji w Al-Chaur o 16:00. 

Oranje z wciśniętym hamulcem

Holendrzy zdobyli cztery punkty w dwóch pierwszych spotkaniach i prowadzą w tabeli grupy A. Styl, w którym tego dokonali jest jednak daleki od marzeń wszystkich sympatyków Oranje. W pierwszym meczu długo nie potrafili znaleźć recepty na obronę Senegalu, dopiero w 84. minucie Cody Gakpo otworzył wynik spotkania. W doliczonym czasie wynik na 2:0 ustalił Klaassen. W drugim starciu przeciwko reprezentacji Ekwadoru Holendrzy oddali zaledwie jeden celny strzał. Znów to Gakpo zdobył bramkę, tym razem już w 6. minucie pięknym strzałem z około 20 metrów. To jednak było na tyle, jeśli chodzi o ofensywę Oranje. Przez resztę spotkania dominował Ekwador, który dopiął swego i wyrównał tuż po przerwie za sprawą Ennera Valencii. 

Mając cztery punkty na koncie Holandia nie jest jeszcze pewna awansu do fazy pucharowej. To powinno być jednak formalnością bo dzisiejszy rywal znacząco odstaje poziomem od Ekwadoru i Senegalu. Louis van Gaal nie zapowiadał jednak, że zdecyduje się na dużą liczbę zmian w składzie. Najlepiej dla reprezentacji Holandii byłoby wygrać dzisiejsze spotkanie i bez patrzenia się na wynik meczu Ekwador – Senegal zająć pierwsze miejsce w grupie. 

Najgorszy gospodarz w historii

Katar zapowiadał, że ma świetnie przygotowaną reprezentację na ten turniej. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna, bo Katarczycy okazali się najgorszym gospodarzem w historii Mistrzostw Świata. W meczu otwarcia podopieczni Félixa Sáncheza byli kompletnie sparaliżowani. Już do przerwy przegrywali 0:2 i tylko od Ekwadoru zależało to, że po przerwie nie stracili więcej bramek. Lepiej gospodarze wyglądali w drugim spotkaniu, gdzie fragmentami byli równym przeciwnikiem dla Senegalu. Nie ustrzegli się jednak błędów, które wykorzystała drużyna z Afryki. Najlepszy fragment gry Katarczyków nastał wtedy, gdy stracili bramkę na 0:2. Nie mając nic do stracenia rzucili się do ataku i stworzyli kilka konkretnych sytuacji pod bramką Mendy’ego.

W historii katarskiej piłki na zawsze zapisze się Mohammed Muntari, który zdobył tą pierwszą bramkę w historii Mistrzostw Świata dla reprezentacji Kataru. Dziś o kolejne będzie bardzo trudno. Przed Katarem stoi widmo pierwszego w historii gospodarza, który zakończy mundial z trzema porażkami na koncie. A może gospodarze w swoim ostatnim występie postawią się faworytowi?

Przewidywane składy

Holandia: Noppert – Timber, van Dijk, Ake – Dumfries, de Jong, de Roon, Klaassen, Blind – Gakpo, Bergwijn

Katar: Barsham – Ro-Ro, Hassan, Mohammad, Khoukhi, Ahmed – Al-Haydos, Boudiaf, Madibo – Muntari, Ali

Holandia zmierzy się z Katarem w Al-Chaur i jeśli zdobędzie punkt to zajmie pierwsze miejsce w grupie A. Dla gospodarzy jest to spotkanie pożegnalne z Mistrzostwami Świata. O drugie miejsce w tej grupie powinny powalczyć Ekwador i Senegal, które zmierzą się w tym samym czasie. Arbitrem głównym meczu Holandia – Ekwador będzie Bakary Papa Gassama z Gambii. Relacja Radio GOL z komentarzem Adriana Kozioła i Wojciecha Nowakowskiego. Serdecznie zapraszamy do kanału 1. Początek relacji o 16:00. 

 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.