Za nami pierwsze siedem spotkań III rundy eliminacji UEFA Champions League. Po pierwszym meczu bliżej awansu do kolejnej rundy są między innymi PSV i Monaco, awans oddalił się nieco Rangersom.

Malmo 2:1 Rangers

Mistrzowie Szkocji przyjechali do Szwecji z nadzieją na dobry wynik i ewentualnie spokojny rewanż w Glasgow, ale zespół gospodarzy także miał ambitny plan na ten mecz. Pierwsza połowa nie przyniosła żadnej bramki, a szwedzka drużyna zaraz po zmianie stron przystąpiła do ataku. W 47. minucie do bramki Szkotów trafił Rieks, a dwie minuty później Birmancevic. Wynik 2:0 utrzymywał się do 95. minuty, wtedy to Steven Davis zmniejszył rozmiary porażki Rangers i ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 2:1.

Sparta Praga 0:2 AS Monaco

Drużyna zza naszej południowej granicy przystępowała do meczu z Monaco z wielkimi nadziejami na sukces. Ekipa z księstwa była jednak zdecydowanym faworytem tego spotkania, co udokumentowała bramką w 37. minucie autorstwa Tchouameniego. Mimo że statystyka posiadania piłki w tym meczu była remisowa, drużyna Monaco miała sporą przewagę nad drużyną z Czech. Po zmianie stron, w 59. minucie wynik starcia pomiędzy Spartą a Monaco ustalił Kevin Volland i to francuska drużyna jest bliżej awansu do kolejnej rundy!

CFR Cluj 1:1 Young Boys

Jeszcze nie tak dawno powiedzielibyśmy, że ten wynik stawia na uprzywilejowanej pozycji zespół szwajcarski, ale po zmianie przepisów tego nie powiemy. Jeśli ktoś wyłączył to spotkanie w 5. minucie i wrócił do oglądania na ostatnie pięć minut to nic nie przegapił, bowiem w 4. minucie meczu na prowadzenie wyszli gospodarze za sprawą trafienia Manea. Rumuńska drużyna już prawie świętowała zwycięstwo, kiedy to w trzeciej minucie doliczonego czasu gry do ich bramki trafił Sierro. Remis daje dobry prognostyk przed rewanżem bezstronnym kibicom, w Szwajcarii będzie się działo!

Genk 1:2 Szachtar

III runda eliminacji nie rozpoczęła się dobrze dla belgijskiego Genku. Co prawda, na przerwę to właśnie gospodarze schodzili z prowadzeniem po bramce Onuachu w 39. minucie, ale w drugiej połowie nie potrafili udowodnić, że zasługują na wygraną. Najpierw w 63. minucie spotkania wyrównał Tete, a na dziewięć minut przed koniec ekipie z Ukrainy zwycięstwo dał Alan Patrick. Do „swojego” kraju piłkarze Szachtara wracają z zaliczką jednej bramki!

PSV 3:0 Midtjylland

Pewna wygrana i spokój przed wyjazdem na rewanż – taki był cel holenderskiej drużyny z Eindhoven. I jak się okazało plan na to spotkanie wypalił, ponieważ PSV wygrało go bardzo małym nakładem sił ustalając wynik meczu jeszcze w pierwszej połowie. W 19. minucie do siatki gości trafił Madueke, dziesięć minut później prowadzenie podwyższył wracający do formy i prawdziwego grania Mario Gotze, a w 32. minucie meczu wynik ustalił Gakpo. Rewanż wydaje się być tylko formalnością!

Crvena Zvezda 1:1 Sheriff Tiraspol

Temu spotkaniu bardzo uważnie przyglądali się fani Legii Warszawa i piłki w całej Polsce, bowiem to właśnie zwycięstwa tej pary zmierzy się w kolejnej rundzie z Legią, jeśli ta oczywiście zdoła przejść Dinamo Zagrzeb.  Zdecydowanym faworytem była drużyna z Serbii, ale mecz nie zaczął się dla nich dobrze. Nerwowa gra doprowadziła do żółtych kartek dla Sanogo i Kanga, a w 33. minucie to goście wyszli na prowadzenie za sprawą Castaneda. Jeszcze przed przerwą sytuacja miała wrócić pod kontrolę Crveny Zvezdy, ponieważ w doliczonym czasie pierwszej odsłony bramkę na remis zdobył Diony. Trzynaście minut po wznowieniu zawodnik gospodarzy Kanga został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką i do końca meczu ekipa z Belgradu musiała sobie radzić w dziesiątkę. Sheriff nie potrafił wykorzystać przewagi liczebnej i dał się sprowadzić do defensywy, ale już żadna z ekip nie zdołała zdobyć bramki. Mecz zakończył się remisem.

Olympiakos 1:1 Ludogorets

Pewny awansu do kolejnej rundy nie może być także Olympiakos, który przed tym meczem był stawiany w roli faworyta na tle bułgarskiego rywala. Pierwsza połowa zaskoczyła Greków, ponieważ to goście byli stroną przeważająca. Tuż po przerwie objęli oni prowadzenie po bramce Despodova. Gospodarze robili co mogli, aby doprowadzić do wyrównania i ewentualnego zwycięstwa, ale udało się im tylko zdobyć jedną bramkę. Gola na remis w 87. minucie zdobył Camara i przed rewanżem sprawa awansu jest otwarta.

Jutro kolejne trzy mecze III rundy eliminacji Ligi Mistrzów, wśród nich starcie Legii z Dinamem Zagrzeb, na które już teraz zapraszamy do naszego radia!

UDOSTĘPNIJ