Przy okazji dzisiejszego spotkania Başakşehiru z Manchesterem United postanowiłem przyjrzeć się dokładniej mistrzowi Turcji. Jak to się stało, że nagle klubik dla wielu kibiców biorący się znikąd, zatryumfował wśród takich marek ze swojego miasta jak FenerbahçeBeşiktaş i Galatasaray? Częstą odpowiedzią będzie najprostszy argument – pieniądze, ale płaszczyzna jest tutaj znacznie bardziej rozległa i skomplikowana niż na pierwszy rzut oka się wydaje. 

 

Sezon 2014/2015 – przeobrażenie Beledyiesporu w Başakşehir 

Wpierw by zacząć cały wywód cofnijmy się do samej genezy powstania zespołu. Rok 2014. İstanbul Büyükşehir Belediyespor tryumfował na drugim szczeblu tureckich rozgrywek, wchodząc tym samym do najwyższej Süper Lig. Drużyna niczym nie umywała się do piłkarskich gigantów z najbardziej zaludnionego miasta w kraju – Belediyespor w swojej 25-letniej historii miał zagrać w ekstraklasie dopiero po raz szósty. Z pozoru wydawało się więc, że kibiców wielkiej trójki nie ruszy specjalnie pojawienie się na scenie nowego rywala z sąsiedztwa. Szybko jednak okazało się, że sprawa nie jest wcale tak pozornie płytka i bezkonfliktowa. 

Belediyespor był klubem miejskim, a więc kolokwialnie mówiąc utrzymywano go głównie z pieniędzy podatników. Dodatkowo cieszył się bardzo niszową popularnością wśród mieszkańców, którzy swoje kibicowskie korzenie skupiali od wielu lat przede wszystkim wokół wielkiej, istanbulskiej trójki. Społeczeństwo nie było z takiego stanu rzeczy zachwycone, naciskając na lokalne władze przez co te poczęły odcinać klub od wpływów finansowych. Tu pojawia się moment, kiedy do stołu dosiada się wyjątkowy gracz – prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdoğan. 

Dla Erdoğana będącego fanem piłki była to nie tylko okazja do pomocy zespołowi w kryzysie, ale i szansa do zagrania na nosie swojej opozycji. Nikt nie krył bowiem, że ugrupowania kibiców FenerbahçeBeşiktaşu i Galatasaray zrzeszają ludzi niechętnych wobec aktualnej władzy, a do utarczek dochodziło już niejednokrotnie. Erdogan dokonał subtelnego ruchu, nieoficjalnie biorąc klub pod własne skrzydła i finansując jego utrzymanie, czym wbił szpileczkę przeciwnikom. Tym sposobem drużyna oderwała się od miasta i przeobraziła w İstanbul Başakşehir Futbol Kulübülub prościej nazywając Başakşehir 

Wspinaczka na szczyt

 Do kierowania zespołem wrócił trener Abdullah Avci, który doprowadzał kilka lat wcześniej Belediyespor do jego największych sukcesów. Szkoleniowiec zanotował co prawda w międzyczasie nieudaną przygodę z reprezentacją narodową, lecz na “starych śmieciach” odżył, a wraz z nim drużyna. Odrodzony niczym feniks zespół zajął w pierwszym sezonie 4 miejsce, zaraz za wielką trójką z sąsiedztwa. Następne cztery lata przyniosły jeszcze większy progres – dwukrotne wicemistrzostwo (ani razu nie wypadli poza pierwszą czwórkę). 

W Lidze Europy debiut udało się zaliczyć w 2017 roku; może niezbyt udany, bo klub z Istambułu zajął w fazie grupowej 3 miejsce, ale był to jasny sygnał by przyzwyczajać się do widoku nowego reprezentanta Turcji na arenie międzynarodowej.  

Największy sukces nadszedł jednak w 2020 roku. Başakşehir stanął na najwyższym pudle po ligowych zmaganiach, ośmieszając lokalną konkurencję (Beşiktaş zajął trzecie miejsce, a Galatasaray z Fenerbahçe odpowiednio ledwie szóste i siódme). 

“Jest niewiele rzeczy, które odzwierciedlałyby charakter 20-letniej władzy Erdogana lepiej niż Başakşehir.” – napisał w książce “1312: Among the Ultras” angielski dziennikarz James Montague. Turecki polityk nie mógł czuć większej satysfakcji aniżeli po tak dosadnym utarciu nosa wszystkim przeciwnikom i to na arenie innej niż polityczna (chociaż, czy aby na pewno?). 

Przed emeryturką zahaczyć o Istambuł – fenomen kadry Başakşehiru ostatnich lat 

Przenieśmy się teraz na stricte piłkarską płaszczyznę. Przecież nawet w dość przeciętnej jakościowo lidze tureckiej, aby zostać mistrzem trzeba mieć do tego solidnie przygotowaną kadrę. Sam tak krótkotrwały proces prześcigania konkurencji stawia więc pytanie: jak taki świeżak w stawce zdołał z łatwością dobrnąć do mistrzostwa? 

Co ciekawe nie stoją za tym ogromne pieniądze wydawane co okienko, a sprytna polityka transferowa polegająca na sięganiu po starszych piłkarzy, niechcianych już przez topowe europejskie zespoły. W przeciągu ostatnich pięciu lat przez drużynę przewinęły się nazwiska takie jak Adebayor, Clichy, Robinho, TuranDemba Ba, czy Škrtel. Jednym z niewielu wyjątków było ściągnięcie Cengiza Ündera, którego zresztą szybko wypromowano i sprzedano za rekordowe 14 milionów euro do AS Romy. 

Należy też jasno podkreślić, że konkurencja nie popisała się tak rezolutnymi posunięciami pod kątem zarządzania, Istanbulskie potęgi znacząco obniżyły loty, podobnie jak zresztą często liczący się zarówno na ligowym podwórku jak i lidze Europy Trabzonspor. Szybki, odważne, a jednocześnie nie opłacone wielkimi kwotami decyzje pozwoliły na wyforsowanie się Başakşehirowi przed stawkę   

Bezapelacyjnie wśród całej jego kadry trzeba wyróżnić Edina Visce. Bośniak to niekwestionowana legenda, a przy okazji i symbol poprzedniej ery klubu, bo swój pobyt w Istambule zaczął jeszcze za działalności Belediyesporu. Aktualny kapitan dotychczasowo wybiegał w klubowej koszulce na boisko w sumie 309 razy, notując przy tym 89 goli.

 

Można o Başakşehirze mówić wiele niepochlebnych słów poczynając od zarzucenia upolityczniania futbolu poprzez istotę klubu. Nie zmieni to jednak faktu, że Turcy chcąc, czy też nie chcąc mają na europejskim poziomie nowego, silnego reprezentanta. Nam wypada z kolei bacznie obserwować jego poczynania, bo wciąż ma on realne szanse na wyjście z arcytrudnej grupy A w Lidze Mistrzów. Dziś wystąpią na Old Trafford, u siebie byli w stanie pokonać Manchester United więc niczego z góry nie ma co zakładać.  

Od godz. 21:00 będę miał przyjemność skomentowania dla Państwa spotkania Manchester United vs İstanbul Başakşehir na Kanale 3. RadiaGol. 

Autor: Maciej Jędrzejak  

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.