Carlos Alcaraz pokonał Caspera Ruuda 6:4,2:6,7:6(1),6:3 i został mistrzem US Open 2022. Hiszpan został również liderem rankingu ATP i to najmłodszym w historii. 

Carlitos – fizyczny potwór

W pierwszych czterech gemach finału obaj zawodnicy mieli szansę na przełamania, ale tylko jedną z nich (przy wyniku 1:1) wykorzystał Alcaraz i to ustawiło pierwszą partię zakończoną wynikiem 6:4 dla 19-latka. Drugi set był wyrównany do stanu 2:2, od tego momentu w każdym gemie odbierający miał breakpointy, ale tym razem to Ruud był skuteczniejszy i wygrał wyraźnie drugą partię 6:2. Trzeci set to w dużej mierze pewnie wygrywane gemy przez serwujących. Przy prowadzeniu 6:5 i serwisie Alcaraza, Ruud miał dwie piłki setowe, ale Hiszpan zagrał bardzo ofensywnie i wybronił się. Byliśmy świadkami dodatkowej rozgrywki, w której Ruud popełnił sporo prostych błędów i Alcaraz okazał się lepszy 7-1, wychodząc na prowadzenie w finale. Wraz z upływem meczu rosła dyspozycja serwisowa obu zawodników, w czwartym secie był tylko jeden breakpoint dla Alcaraza, który Hiszpan wykorzystał. Ta przewaga pozwoliła mu zwyciężyć w czwartym secie i całym meczu 6:4,2:6,7:6(1),6:3.

Mistrz i lider

Carlos Alcaraz mając 19 lat sięgnął po swój pierwszy tytuł Wielkiego Szlema. To najmłodszy mistrz tych najważniejszych turniejów od wygranej Rafaela Nadala w 2005 r. Rolanda Garrosa. Alcaraz został również najmłodszym liderem rankingu ATP, finalista Ruud będzie zajmował w najnowszym notowaniu drugą pozycję. Podobnie jak w przypadku Świątek, na konto Alcaraza wpłynie 2,6 mln dolarów. 

 

 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.