Aleksander Śliwka
N/Z Aleksander Śliwka | fot. Agnieszka Badziong

W ostatnich dniach dużo mówi się, że 25-letni przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle – Aleksander Śliwka – zmieni barwy klubowe. Usługami reprezentanta Polski zainteresowani są przedstawiciele Asseco Resovii Rzeszów oraz PGE Skry Bełchatów.

25-letni Aleksander Śliwka jest w obecnym sezonie jednym z najlepszych zawodników Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle – niepokonanego dotąd lidera PlusLigi. Siatkarze z województwa opolskiego w dwunastu meczach dali sobie wyrwać zaledwie osiem setów.

Co więcej, tylko jedno spotkanie nie zakończyło się ich zwycięstwem za trzy punkty. Jedno „oczko” potrafiła im wyrwać PGE Skra Bełchatów, która jest jednym z pretendentów do zatrudnienia u siebie przyjmującego kędzierzynian.

Wspomniany mecz miał miejsce stosunkowo niedawno – 4 grudnia. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle występowała wówczas jako gospodarz i po trzecim secie (25:13) przy stanie 2:1 dla „koziołków” wydawało się, że zwycięstwo za trzy punkty jest w ich garści.

Goście wzięli się za odrabianie strat i doprowadzili do remisu 2:2, wygrywając bardzo emocjonującego czwartego seta na przewagi 28:26. Było jasne, że o wygranej jednej z drużyn zadecyduje tie-break.

W nim triumfowali gospodarze 15:7 i podtrzymali swoją serię zwycięstw w rozgrywkach ligowych. Wówczas była to ich jedenasta wygrana z rzędu.

Ogromny udział w tak wspaniałej passie ZAKSY miał ich przyjmujący – Aleksander Śliwka, o którego w najbliższym czasie może się bić kilka naprawdę mocnych zespołów. 25-latek jest jednym z motorów napędowych kędzierzynian, dlatego liczba chętnych cały czas może rosnąć.

Swoją świetną dyspozycję reprezentant Polski potwierdził w rozegranym 13 grudnia spotkaniu przeciwko drużynie Jastrzębskiego Węgla, które „koziołki” wygrały 3:1, a Śliwka był trzecim najlepiej punktującym zawodnikiem tego pojedynku.

Do tej pory wśród głównych zainteresowanych pozyskaniem 25-latka znalazły się drużyny Asseco Resovii Rzeszów oraz PGE Skry Bełchatów. Nie jest jednak przesądzone, że przyjmujący trafi do którejś z tych ekip.

Śliwka i gigantyczna forma tego zawodnika. On jest absolutnie lokomotywą ekipy z Kędzierzyna-Koźla. I teraz walka. Walka prezesa Sebastiana Świderskiego, by go zatrzymać. Zgarnąć przyjmującego chce Asseco Resovia Rzeszów, a z tego, co wiem, wkroczyła też PGE Skra Bełchatów

– przyznał komentator Polsatu Sport, Jerzy Mielewski.

Nie tylko Śliwkamoże zmienić barwy w najbliższym okienku transferowym. W gronie najbardziej pożądanych zawodników ZAKSY Kędzierzyn-Koźle znaleźli się także libero Paweł Zatorski, rozgrywający Benjamin Toniutti i środkowy Jakub Kochanowski.

Ich odejście także nie jest jeszcze przesądzone, do czego odniósł się m.in. Sebastian Świderski – prezes zarządu ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

To tylko spekulacje, których nie chcę komentować. Czas pokaże, czy w tych informacjach było ziarno prawdy. Składamy naszym zawodnikom propozycje przedłużenia umów, bo chcemy, żeby dobrze naoliwiona maszynka, którą jest ZAKSA, nadal świetnie działała i żeby nie wypadł z niej żaden ważny trybik. Tak działamy od kilku lat i to się sprawdza. Naszą siłą zawsze była stabilność kadrowa i finansowa. Nie mam jednak wpływu na to, co zrobi zawodnik kuszony ofertami o kilkadziesiąt procent wyższymi niż nasza. Przecież nikogo na siłę nie będziemy w klubie trzymać

– mówił działacz ZAKSY.

Benjamin Toniutti
Benjamin Toniutti, PlusLiga: GKS Katowice 0:3 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, 26.02.2020 | Fot. Patryk Kowalski

Na Aleksandra Śliwkę i jego kolegów z drużyny czekają teraz pojedynki na arenie ligowej. W najbliższy weekend (19 grudnia) Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmie u siebie Trefla Gdańsk, by zaledwie trzy dni później rozegrać wyjazdowe spotkanie z Indykpolem AZS Olsztyn.

Do końca roku „koziołki” rozegrają jeszcze jeden pojedynek. 30 grudnia pojadą do stolicy Polski na mecz z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa. Początek hitowego starcia zaplanowany jest na godzinę 17:30.

ZOBACZ TAKŻE: Scottish Open 2020 padł łupem Marka Selby’ego!

UDOSTĘPNIJ
Bartosz Pająk
Komentator i redaktor Radia GOL, ponadto piłkarz i spiker IV-ligowego Orlicza Suchedniów oraz jego człowiek od social mediów. Prywatnie sympatyk Manchesteru United, polskiej Ekstraklasy i pierwszej ligi. W wolnych chwilach miłośnik transportu kolejowego.