Zakończyła się seria czystych kont Oliwii Szperkowskiej. Mimo straty dwóch bramek TME SMS Łódź wygrał ze Śląskiem Wrocław i utrzymał fotel lidera Ekstraligi.
Do przerwy łodzianki prowadziły 3:0 po dwóch golach Anny Rędzi i trafieniu „do szatni” Dominiki Kopińskiej. W drugiej połowie gole dla wrocławianek strzeliły Natalia Sitarz i Katarzyna Białoszewska, jednak do urwania punktów obrończyniom tytułu to nie wystarczyło. Wygrane zanotowały także drużyny, które gonią SMS w tabeli. W Bydgoszczy Anita Turkiewicz swoimi dwoma golami dała zwycięstwo 2:0 GKS-owi Katowice nad Sportisem KKP Bydgoszcz, natomiast w Radomiu AZS UJ Kraków tak samo wysoko wygrał z HydroTruckiem po bramkach Katarzyny Daleszczyk i Julii Dyśkowskiej.
Drugi z beniaminków natomiast wygrał 4:2 z Medykiem Polomarket Konin – wszystkie bramki dla Pogoni Dekpol Tczew zdobyła Magdalena Sobal, w tym jedną z karnego, natomiast dla Medyka trafiały Karlīna Miksone i Anna Gawrońska (kapitan Medyczek również z karnego). Cztery gole Sobal pozwoliły jej objąć prowadzenie w klasyfikacji strzelczyń przed przerwą reprezentacyjną – z dziewięcioma bramkami na koncie ma jedno trafienie przewagi nad Kopińską i trzy nad Białoszewską.
Pozostałe mecze szóstej kolejki Ekstraligi – starcie Czarnych Antrans Sosnowiec z Górnikiem Łęczna oraz AP Orlen Gdańsk z Pogonią Szczecin – odbędą się później. 19 października do Sosnowca przyjedzie zespół z Łęcznej, natomiast starcie dwóch drużyn z Północy przełożono na 12 listopada.
Foto: Wojciech Nowakowski
