Piotr Żyła obronił tytuł mistrza świata. Piotrek zajmował 13. miejsce po pierwszej serii. W drugiej rundzie pobił rekord skoczni Yewhena Marusiaka o 2 metry skacząc aż 105 metrów. Świetnie spisali się również 5. Dawid Kubacki i 6. Kamil Stoch. Pudło zapełnili podopieczni Stefana Horngachera Andreas Wellinger i Karl Geiger.

„Wiewiór”  wylosował w pierwszej serii kiepskie warunki, przez co zajmował odległą 13. lokatę, do liderującego Stefana Krafta tracił niemalże sześć punktów. W 2 kolejce los się odwrócił i powiało Piotrkowi lekko pod narty. Wiślanin znakomicie to wykorzystał lądując na 105 metrze, atak na podium stał się faktem! Kiedy Stefan Kraft oddał skok w 2. serii koledzy z reprezentacji wzięli Piotrka na ramiona, a później natarli go śniegiem. Tuż za Żyłą na drugim stopniu podium uplasował się mistrz olimpijski z 2018 roku Andreas Wellinger. Brązowy medal zdobył Karl Geiger.  

Pierwsza seria była bardzo wyrównana, bowiem o medale mogła walczyć niemalże połowa stawki, wliczając w to 15. po pierwszej kolejce Ryoyu Kobayashiego. Niestety Japończyk został zdyskwalifikowany po swoim drugim skoku.

Jednym z najszczęśliwszych skoczków w Planicy, na pewno był ukraiński zawodnik, Yewhen Marusiak, który przez kilkanaście minut był rekordzistą skoczni z odległością 103 metrów.

 

UDOSTĘPNIJ