W niedzielę dotrzemy do półmetka fazy zasadniczej PGE Ekstraligi. Siódmą kolejkę zamkną mecze w Grudziądzu i Lublinie.
GKM gościć będzie Unię Leszno. Zespół Janusza Ślączki w porównaniu z poprzednim spotkaniem będzie wzmocniony Nickim Pedersen – kontuzjowany Duńczyk będzie jechał na blokadzie przeciwbólowej, ze względu na to, jak istotną rolę pełni w ekipie z Grudziądza. Unia Leszno jest jednak faworytem tego spotkania – w ekipie Piotra Barona w przypadku słabszej formy jednego z podstawowych zawodników „dziury” są w stanie załatać inni zawodnicy.
Rewanż za finał ubiegłego sezonu rozegrany zostanie w Lublinie. Wrocławska Sparta w tym roku jedzie rozczarowująco słabo, Motor natomiast ma na koncie komplet zwycięstw, każde odniesione zdecydowanie, nawet gdy nie mógł jeździć jeden z liderów zespołu, Dominik Kubera. Dodatkowym atutem Koziołków będzie własny tor.
Autor: Wojciech Nowakowski
Foto: Patryk Kowalski
Grudziądz-Leszno, Lublin-Wrocław