W niedzielę w Premier League czeka nas bardzo ciekawe starcie o ważne punkty. Leicester podejmie u siebie Brighton & Hove Albion.

Leicester i Brighton dzieli w tabeli jedna pozycja. Podczas gdy „Lisy” są jedenaste z dorobkiem 25 punktów, „Mewy” natomiast dziewiąte z 29 „oczkami” na koncie. Ekipa z King Power Stadium po finiszu w top 5 w zeszłym sezonie jest nieco zawiedziona obecnym statusem, natomiast zespół Jakuba Modera wykonał duży krok do przodu w obecnej kampanii.

Ostatnie tygodnie Leicester były dość trudne. Dużo meczów „Lisów” było odwołane ze względu na koronawirusa, a w rozegranych starciach podopieczni Brendana Rogersa uzyskiwali mieszane rezultaty. Pokonali oni niedawno Liverpool, przegrywając z nim kilka dni wcześniej, polegli również w starciu z Manchesterem City. Udało się pokonać Watford 4-1 w FA Cup, a w ostatnim meczu – w środę – nie zdołali poradzić sobie z Tottenhamem i zakończyli starcie z wynikiem 2-3 na korzyść rywala po zaciekłym pojedynku.

Brighton w swoich spotkaniach spisuje się ostatnio dość udanie. We wtorek piłkarze z Falmer Stadium spisali się świetnie przeciw Chelsea, remisując 1-1. Wcześniej uzyskali taki sam wynik przeciw Crystal Palace, a także wyeliminowali Wrst Brom z FA Cup. W minionych tygodniach pokonali także Everton czy Brentford. Ostatnia porażka „Mew” miała natomiast miejsce przeciwko Wolverhampton w połowie grudnia, gdy „Wilki” wygrały 1-0. Od tego czasu Brighton utrzymało serię 6 meczów bez porażki, którą będzie chciało dziś utrzymać.

Leicester w przeszłości wygrało 19 spotkań z Brighton, podczas gdy „Mewy” były lepsze w 14 starciach, a remis padał 7 razy. Ostatnie starcie tych ekip miało miejsce w Carabao Cup, gdzie po wyrównanej walce „Lisy” wygrały ostatecznie w rzutach karnych. W meczu 5 kolejki obecnego sezonu górą było Brighton, które świetnie wykorzystywało okazje w ofensywie i zatriumfowało 2-1.

Leicester ma przed pojedynkiem z „Mewami” duże problemy kadrowe. Kontuje wykluczają z gry Ricardo Pereirę, Ryana Bertranda, Tomothy’ego Castagny, Jonny’ego Evansa, Wesleya Fofanę, Jamiego Vardy’ego oraz z dużym prawdopodobieństwem Daniela Amarteya. Oprócz tego kilku zawodników będzie nieobecnych ze względy na uczestnictwo w Pucharze Narodów Afryki. Są to Kelechi Iheanacho, Nampalys Mendy oraz Wilfred Ndidi. W Brighton poważne problemy zdrowotne trapią natomiast Yvesa Bissoumę i Enocka Mwepu, a z powodu mniejszych urazów cierpią Shane Duffy, Lewis Dunk, Adam Lallana i Jason Steele.

Przewidywane składy:

Leicester City: Schmeichel – Thomas, Soyuncu, Vestergaard, Albrighton – Dewsbury-Hall, Tielemens – Barnes, Maddison, Lookman – Daka

Brighton & Hove Albion: Sanchez – Cucurella, Burn, Webster, Lamptey – Mac Allister, Alzate, Gross – Moder – Tossard, Maupay

Początek meczu na King Power Stadium o 15:00. Sędzią starcia będzie Martin Atkinson.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"