Tuż po zakończeniu meczu Norwich z Tottenhamem Gary Lineker postanowił wypowiedzieć się na temat kontrowersyjnej decyzji sędziego o odgwizdaniu spalonego podczas akcji piłkarzy gospodarzy. Zdaniem angielskiego eksperta VAR w tym przypadku zawiódł na wszystkich frontach. 

Jedno jest pewne, nagrodę dla najbardziej wpływowej postaci w piłkarskim świecie za rok 2019 odbierze VAR, a zgodni co do tego będą jednocześnie najwięksi sceptycy oraz zwolennicy tego systemu. Gary Lineker, który po dzisiejszym spotkaniu Norwich City z Tottenhamem nie był zadowolony ze „współpracy” sędziego z powtórkami wideo w pomeczowej wypowiedzi nie ukrywał swoich pretensji ani przez chwilę. Były piłkarz nie zanegował jednak natury tej technologii, jednak podważył sposób w jaki dochodzi do weryfikacji sytuacji boiskowych: 

No i po raz kolejny mamy nonsensy związane z VAR. Bramka zdobyta przez Pukkiego została anulowana przez „poziomą linię”. Jeżeli musisz narysować linię wraz z kropkami, a wciąż nic nie jest jasne, przestań podważać decyzje sędziów boiskowych. Jeżeli VAR byłby trenerem, to zostałby zwolniony już kilka tygodni temu.

Gdy po raz pierwszy piłkarski świat „doświadczył” VAR podczas mistrzostw świata w Rosji niemal wszyscy byli zgodni co do jego przydatności. Z czasem zdanie co do niego u wielu kibiców się drastycznie zmieniło. W historii najbardziej zapisze się jednak mecz pomiędzy Tottenhamem a Manchesterem City w Lidze Mistrzów, kiedy to decyzją VAR (prawidłowo) w samej końcówce bramka zdobyta przez Raheema Sterlina nie została uznana. Po tym spotkaniu wielu sceptyków korzystania z powtórek wideo tylko dumnie krzyknęła „a nie mówiliśmy!”, gdyż ich zdaniem tego typu technologia okrada futbol z emocji. W wielu przypadkach krytyka, jakiej został poddany ten system była niestosowna, jednak wielokrotnie dochodziło do braku egzekwowania kontrowersyjnych decyzji przy użyciu technologii. Szczególnie dostało się po uszach Szymonowi Marciniakowi, którego uznano za „varosceptyka”, gdyż wielokrotnie wolał podjąć ryzyko, niż skorzystać z powtórki wideo. 

Zobacz również: Powrót do żywych. Fabio Coentrao zagra w Turcji!

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Wyznawca piłki nożnej od dziewiątego roku życia. Fanatyk FC Barcelony, ligi hiszpańskiej oraz reprezentacyjnych rozgrywek.