Marius Lindvik popisał się świetną formą w konkursie indywidualnym w Zakopanem i wygrał go, wyprzedzając Karla Geigera i Anze Laniska. Trzech Polaków zdobyło punkty.

Lindvik zaprezentował się dobrze już w kwalifikacjach, które wygrał po skoku o długości 137,5 metra, zdobywając 147,5 punktu. Drugi był Jan Hoerl, a trzeci Ryoyu Kobayashi. Najlepiej z Polaków spisał się Piotr Żyła. Został on sklasyfikowany na 18 miejscu po 132,5-metrowym skoku i z 127,8 punktu na koncie. Do rywalizacji zakwalifikowało się łącznie 9 „biało-czerwonych”, a nie udało się to jedynie Janowi Habdasowi i Kacprowi Juroszkowi.

W pierwszej serii zabłysnął Ryoyu Kobayashi. Japończyk wylądował na 136 metrze i objął prowadzenie. Zaskoczeniem był zawodnik, który był tuż za nim. Daniel Tschofenig – bo o nim mowa – zdobył 144,5 punktu po 135-metrowym skoku i zaskoczył wszystkich tracąc do Kobayashiego 2,8 punktu. Za nim znalazł się Marius Lindvik, a dalej Karl Geiger i Anze Lanisek.

Przez pierwszą serię przeszło trzech Polaków. 18. był Paweł Wąsek, 26. Piotr Żyła, a Stefan Hula wszedł do drugiej części zawodów z 27. rezultatem. Najbliżej „30” z pozostałych był Maciej Kot, któremu zabrakło 0,9 punktu. Kolejnym, z „biało-czerwonych” był 38. Jakub Wolny, a następnie 41. Klemens Murańka i 42. Tomasz Pilch. Andrzej Stękała i Aleksander Zniszczoł zaliczyli natomiast niemal najgorsze dzisiejszego dnia.

W drugiej serii Marius Lindvik absolutnie pokonał całą konkurencję. Wylądował po 139,-metrowym skoku i z łączną notą 294,6 punktu zaliczył 10 „oczek” przewagi nad drugim Geigerem, i ponad 12 nad trzecim Laniskiem. Tuż za podium znalazł się Kobayashi, który zaliczył tylko 132 metry w drugiej próbie. Pozycji z pierwszej serii nie utrzymał Tschofenig, ale nadal zdobył najlepszy rezultat w karierze dzięki piątemu miejscu.

Swój wynik znacznie poprawił Piotr Żyła, który zaliczył próbę o długości 132,5 metra i przesunął się na 17. pozycję. Paweł Wąsek spisał się solidnie i finalnie uzyskał 22. rezultat, natomiast Stefan Hula utrzymał 27 miejsce.

100 punktów zdobyte przez Lindvika sprawiło, że wyprzedził on Halvora Egnera Graneruda i zajmuje teraz trzecią pozycję w Pucharze Świata. Karl Geiger zmniejszył tymczasem stratę do Kobayashiego do 44 „oczek”. Anze Lanisek zamienił się na pozycje z Janem Hoerlem, a Killian Peier i Daniel Huber polepszyli swoje miejsca kosztem Roberta Johanssona. Piotr Żyła natomiast z 14 punktami zdobytymi dziś wskoczył na 19. lokatę.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"