Za nami indywidulna część rywalizacji na mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Vikersund. Złoty medal pozostaje jednak na norweskiej ziemi, bowiem najlepszym lotnikiem okazał się Marius Lindvik.
Złoty medal na mistrzostwach świata w lotach to kolejny wielki sukces 23-letniego zawodnika, który kilka tygodni temu wywalczył mistrzostwo olimpijskie na dużej skoczni. Na drugim miejscu uplasował się Słoweniec Timi Zajc, a więc reprezentant innej nacji słynącej z wychowywania zawodników doskonale radzących sobie na obiektach do lotów. 21-latek stracił do zwycięzcy 9,9 punktu. Brązowy medal wywalczył Austriak Stefan Kraft, dla którego jest to drugi indywidualny medal mistrzostw świata w lotach w karierze. W 2016 roku podczas czempionatu w Tauplitz Kraft również zajął trzecie miejsce.
Najlepszy z Polaków – Jakub Wolny zakończył rywalizację na jedenastym miejscu. Piotr Żyła ostatecznie wylądował na piętnastej lokacie. Kamil Stoch, po słabej próbie w czwartej serii, zajął dopiero dwudziestą drugą pozycję. W trzeciej dziesiątce uplasował się również Paweł Wąsek, który zdołał wywalczyć dwudzieste piąte miejsce.
Przed nami ostatnia rywalizacja w trakcie tegorocznych mistrzostw. W niedzielę od godziny 16:30 skoczkowie ponownie będą bić się na imponujące odległości. Tym razem w formie konkursu drużynowego! Reprezentacja Polski wystąpi w składzie: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Jakub Wolny.
JL
