Lech Poznań podejmie w ostatnim meczu grupy C – Villarreal CF. Kolejorz może awansować do fazy pucharowej, lecz potrzebuje korzystnego wyniku Hapoelu Beer Szewa. 

Żółta Łódź Podwodna przyleciała do Wielkopolski pewna pierwszej lokaty. Hiszpanie z pewnością nie potraktują meczu ulgowo. We wrześniu mistrzowie Polski pokazali ofensywny styl, który jednak zakończył się porażką (3:4). Obie drużyny w weekend uległy w lidze. Lech musiał uznać wyższość Rakowa Częstochowa (1:2), zaś Villarreal uległ z Athletikiem Bilbao (0:1). 

–  Myślę, że przez całą fazę grupową pokazywaliśmy się z niezłej strony. Co do pierwszego meczu w Walencji wcale nie musieliśmy go przegrać. Jesteśmy gotowi na to, by rywalizować w Europie. Jesteśmy gotowi stworzyć kolejną kartę historii w Lecha. Nie wiem, jak mocnym składem wyjdzie Villarreal, ale myślę, że jesteśmy w stanie podjąć to wyzwanie. Chcemy się z tym zmierzyć. Jesteśmy przygotowani do rywalizacji – powiedział John van den Brom. 

Quique Setien zastąpił na ławce trenerskiej Unaia Emery’ego i na razie poprowadził zespół w dwóch spotkaniach. Ewentualny remis poznaniaków przy jednoczesnej wygranej Hapoelu z Austrią Wiedeń może dać awans poprzez korzystniejszy bilans bramkowy. Do kadry meczowej zostanie włączony Bartosz Salamon, choć wątpliwe, by otrzymał szanse od pierwszych minut. 


Lech Poznań – Villarreal CF – godz. 21:00

Prawdopodobny skład: 

Lech: Bednarek – Pereira, Satka, Milić, Rebocho – Murawski, Kwekweskiri
– Szymczak, Sousa, Skóraś – Ishak

UDOSTĘPNIJ