Dwa medale zdobyli Polacy pierwszego dnia nieoficjalnych mistrzostw świata sztafet w Chorzowie. Złoto wywalczyła Joanna Jóźwik i Patryk Dobek na 2x2x400, a srebro zdobyli w mieszanej sztafecie płotkarskiej Zuzanna Hulisz, Krzysztof Kiljan, Klaudia Wojtunik i Damian Czykier.

Oba biegi rozstawne nie są na co dzień rozgrywane i to raczej konkurencje pokazowe.

Jóźwik i Dobek uzyskali czas 3.40,92, a na podium obok Polaków stanęli Kenijczycy (3.41,79) i Słoweńcy (3.41,95).

„To nie jest typowa sztafeta, bardziej traktowaliśmy to jako zabawę i mocny trening. Chociaż ta niespełna minutowa przerwa niewiele dała, bo cały czas patrzyłam na Patryka, gdzie jest, jak biegnie” – przyznała Jóźwik.

Sztafeta płotkarska – 4×100 m ppł miała już przed rywalizacją „medal w garści”, ponieważ na starcie stanęły zaledwie trzy reprezentacje. Wygrali Niemcy, a trzecie miejsce zajęli Kenijczycy.

Niespodziankę sprawiły polskie sprinterki, które bez dwóch czołowych zawodniczek Ewy Swobody i Mariki Popowicz-Drapały awansowały do finału biegu na 4×100 m. Biało-czerwone w składzie: Paulina Guzowska, Klaudia Adamek, Katarzyna Sokólska i Pia Skrzyszowska. W swojej serii eliminacyjnej zajęły drugie miejsce, uzyskując czas 43,64.

O tym, że Guzowska będzie musiała zająć miejsce Popowicz-Drapały dowiedziała się na ok. 30 min przed startem. Zawodniczka z Bydgoszczy doznała kontuzji i nie mogła wystąpić.

„Ale pamiętajmy, że też dzięki niej tu jesteśmy. Dowiedziałam się o tym, że pobiegnę w ostatniej chwili, ale dałyśmy radę” – powiedziała Guzowska.

Sztafetę kończyła 20-letnia Skrzyszowska, która na co dzień biega przez płotki.

„Jest bardzo rześko, ciężko się już na końcówce biegło, ale wiedziałam, że muszę iść z całej siły” – skomentowała.

Pewny awans – w mocno rezerwowym składzie – wywalczyły kobiety na 4×400 m. Polki pobiegły w odmłodzonym zestawieniu: Kornelia Lesiewicz (17 lat), Małgorzata Hołub-Kowalik (28), Kinga Gacka (19) i Natalia Kaczmarek (23). Z powodu kontuzji w imprezie nie biorą udziału bardziej utytułowane i doświadczone Justyna Święty-Ersetic, Iga Baumgart-Witan, Anna Kiełbasińska i Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka.

Biało-czerwone zaprezentowały się bardzo dobrze. Wygrały swoją serię czasem 3.28,11. Najlepszy wynik eliminacji uzyskały Kubanki – 3.27,90.

„Ja próbowałam przekazać dziewczynom swoje doświadczenie, one mi swoją młodą energię i wspólnymi siłami dałyśmy radę, a wynik jest bardzo dobry. Słyniemy jednak z tego, że drugie biegi mamy lepsze. A eliminacje pokazały, że przygotowania idą w dobrym kierunku, a to dopiero sam początek sezonu. Żadna z nas nie szykowała się na ten start, bo najważniejsze są przecież igrzyska” – skomentowała Hołub-Kowalik, która jako jedyna reprezentantka Polski piąty raz bierze udział w World Relays. Startowała już podczas pierwszej edycji w 2014 roku i żadnej nie opuściła.

O znacznie więcej walczyli w sztafecie 4×400 m mężczyźni. Musieli awansować do finału, żeby zapewnić sobie udział w igrzyskach w Tokio, ale ta sztuka im się nie udała. Polacy pobiegli w składzie: Kajetan Duszyński, Dariusz Kowaluk, Wiktor Suwara i Karol Zalewski. Zmierzono im czas 3.05,01. W swojej serii zajęli trzecie miejsce, a w sumie zostali sklasyfikowani na dziewiątej pozycji, czyli pierwszej, która nie dała awansu.

Podobnie sytuacja wyglądała w rywalizacji sprinterów. Polacy w składzie: Mateusz Siuda, Dominik Kopeć, Adrian Brzeziński i Przemysław Słowikowski nie przeszli eliminacji. Ich czas 39,34 dał im 12. lokatę.

To jednak nie przekreśliło jeszcze całkowicie szans tych dwóch sztafet na udział w igrzyskach. Teraz muszą jednak zerkać na olimpijski ranking.

Do niedzielnego finału sztafety mieszanej 4×400 m nie dostali się też: Mateusz Rzeźniczak, Aleksandra Gaworska, Karolina Łozowska i Patryk Grzegorzewicz, ale akurat w tej konkurencji Polacy mają już pewny udział w igrzyskach. W sobotę w Chorzowie Polacy mieli czas 3.17,92 i zostali sklasyfikowani na 10. miejscu.

Skład finału kobiecej sztafety 4×100

Holandia, Francja, Polska, Szwajcaria, Ekwador, Włochy, Japonia, Dania.

Skład finału męskiej sztafety 4×100

Włochy, Brazylia, RPA, Niemcy, Holandia, Ghana, Japonia, Dania.

Skład finału kobiecej sztafety 4×400

Kuba, Polska, Belgia, Holandia, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Francja.

Skład finału męskiej sztafety 4×400

Holandia, Japonia, RPA, Belgia, Botswana, Kolumbia, Francja, Włochy.

Uczestnicy igrzysk olimpijskich w sztafecie 4×400 metrów kobiet (16 reprezentacji)


Awans z MŚ 2019 (8): Belgia, Kanada, Wielka Brytania, Jamajka, Holandia, POLSKA, Ukraina, USA
Awans z World Athletics Relays (4): Kuba, Francja, Niemcy, Włochy.

Pozostałych czterech uczestników IO zostanie wyłonionych pod koniec czerwca według rankingu.

Uczestnicy igrzysk olimpijskich w sztafecie 4×400 metrów mężczyzn (16 reprezentacji)


Awans z MŚ 2019 (8): Belgia, Kolumbia, Francja, Wielka Brytania, Włochy, Jamajka, Trynidad i Tobago, USA.
Awans z World Athletics Relays (4): Botswana, Japonia, Holandia, RPA.

Pozostałych czterech uczestników IO zostanie wyłonionych pod koniec czerwca według rankingu.

Uczestnicy igrzysk olimpijskich w sztafecie 4×100 metrów kobiet (16 reprezentacji)


Awans z MŚ 2019 (8): Chiny, Niemcy, Wielka Brytania, Włochy, Jamajka, Szwajcaria, Trynidad i Tobago, USA.
Awans z World Athletics Relays (6): Dania, Ekwador, Francja, Japonia, Holandia, POLSKA, Włochy.

Pozostałych dwóch uczestników IO zostanie wyłonionych pod koniec czerwca według rankingu.

Uczestnicy igrzysk olimpijskich w sztafecie 4×100 metrów mężczyzn (16 reprezentacji)


Awans z MŚ 2019 (8): Brazylia, Chiny, Francja, Wielka Brytania, Japonia, Holandia, RPA, USA
Awans z World Athletics Relays (4): Dania, Niemcy, Ghana, Włochy.

Pozostałych czterech uczestników IO zostanie wyłonionych pod koniec czerwca według rankingu.

Źródło: PAP, sport.tvp.pl

UDOSTĘPNIJ
Kamil Michalec
Interesuje się lekkoatletyką od ósmego roku życia. Biegam od 10 roku życia. Na koncie wiele sukcesów na arenie krajowej. Kocham rywalizację wśród zawodników i fair play na zawodach. Pasjonat Lekkoatletyki do końca życia. Dziennikarz sportowy w tematyce lekkoatletycznej. Pracujący też w radio informacyjnym.