Międzynarodowa Federacja Lekkoatletyczna (World Athletics) podała warunki ubiegania się o wsparcie w ramach stworzonego przez nią funduszu. Mogą z niego skorzystać zawodnicy, którzy uzyskali już minimum na igrzyska w Tokio, nie byli karani za doping i są bez regularnych dochodów.

Z pomocy finansowej wykluczeni są sportowcy ze ścisłej światowej czołówki. O taką pomoc nie powinni wnioskować też profesjonalni zawodnicy, którzy mają stałe zarobki. Chodzi tutaj między innymi o stypendia przyznane przez rząd, krajowy komitet olimpijski lub będące wynikiem współpracy ze sponsorami.

World Athletics poinformowała o utworzeniu funduszu dla lekkoatletów, którzy w wyniku zawieszenia rywalizacji z powodu koronawirusa są bardzo w trudnej sytuacji finansowej. Kwota jaka znalazła się to 500 tysięcy dolarów.

„Mamy nadzieję, że uda nam się pozyskać jeszcze więcej pieniędzy na ten cel od naszych prywatnych sponsorów. Stało się jasne, że to musi być skupione na sportowcach, którzy prawdopodobnie wystąpią w przyszłorocznych igrzyskach i mają problemy z pokryciem podstawowych wydatków ze względów na brak dochodów” – powiedział prezydent World Athletics Sebastian Coe.

Do końca maja można składać wnioski. Natomiast od czerwca zawodnicy mają już otrzymywać pieniądze.

„Wysokość wsparcia będzie zależała do liczby wniosków. Maksymalnie wyniesie 4 tys. dol. Sportowcy powinni przeznaczyć te pieniądze na pokrycie kosztów niezbędnych wydatków” – podkreślono w komunikacie.

Lekkoatleci z całego świata będą mogli rywalizować już w sierpniu. Niedawno został opublikowany kalendarz Diamentowej Ligi oraz gdzie odbędą się zawody w Polsce.

Źródło: PAP

UDOSTĘPNIJ
Kamil Michalec
Interesuje się lekkoatletyką od ósmego roku życia. Biegam od 10 roku życia. Na koncie wiele sukcesów na arenie krajowej. Kocham rywalizację wśród zawodników i fair play na zawodach. Pasjonat Lekkoatletyki do końca życia. Dziennikarz sportowy w tematyce lekkoatletycznej. Pracujący też w radio informacyjnym.