„Pociąg Mistrzów” promujący przyszłoroczne zawody lekkoatletyczne na Stadionie Śląskim ruszył w piątek na tory.
„Czas mamy bardzo trudny, ale takie dni jak dziś pokazują, że przyszły rok może być lepszy, ciekawszy, pełen pozytywnej emocji, energii. Koleje Śląskie będą promowały dwie wielkie międzynarodowe imprezy i naszych wspaniałych lekkoatletów. Liczymy, że wpiszemy się w kalendarz złotymi medalami i będziemy się bawić przy pełnym stadionie”- powiedział marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski podczas konferencji prasowej.
Pociąg został oklejony podobiznami świetnych lekkoatletów, ambasadorów regionu i chorzowskiej areny – Anity Włodarczyk, Justyny Święty-Ersetic, Ewy Swobody i Pawła Fajdka. Podłoga wagonów przypomina bieżnię, z torami, startem i metą. Na fotelach też znalazły się zdjęcia sportowców, wraz z ich najlepszymi wynikami.
„Ten skład ma bardzo dobre warunki fizyczne – prędkość maksymalna to 160 km/h, przyspieszenie też bardzo dobre, a moc czterech elektrycznych silników to łącznie ponad 2700 koni mechanicznych. Czyli jest podobna, jak u naszych mistrzów” – dodał z uśmiechem prezes Kolei Śląskich Aleksander Drzewiecki, prezentując pociąg.
Prezes Stadionu Śląskiego Jan Widera zaznaczył, że w roku 2021 do legendy tego obiektu zostaną dopisane kolejne cztery duże lekkoatletyczne międzynarodowe imprezy – MŚ sztafet, drużynowe ME oraz dwa memoriały: Janusza Kusocińskiego i Kamili Skolimowskiej.
„Mam nadzieję, że ten pociąg przysporzy nam wielu nowych sympatyków lekkoatletyki. My dołożymy starań, aby te wydarzenia zostały przeprowadzone na jak najwyższym poziomie organizacyjnym” – stwierdził.
Śląski obiekt może pomieścić ponad 54 tysiące kibiców. W sierpniu 2020 zyskał miano Narodowego Stadionu Lekkoatletycznego.
Źródło: PAP
