Kto awansował, kto spadł? [Podsumowanie fazy grupowej Ligi Narodów]

Poznaliśmy końcowy układ tabel w Lidze Narodów. Każda z reprezentacji zagrała swoje wszystkie spotkania i już wie, w jakiej dywizji znajdzie się w przyszłej edycji LN. Jest kilka zaskoczeń! Zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.

Dywizja A

Grupa 1

Play-offy Ligi Narodów nie dla Polski. Nie oszukujmy się, nikt na nie nie liczył. Zdobywamy siedem oczek. Punktujemy tylko na słabej Bośni i wyrwanym remisie z Włochami. Słabo, ale czego się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Jerzego Brzęczka. Grupę wygrywa kadra prowadzona przez Roberto Manciniego. Odkąd przejął reprezentację Włoch, gra ona coraz lepiej. Poczuliśmy to na własnej skórze. Faworyci do zwycięstwa w tej edycji. Holendrzy solidnie. Nic ponad stan, nic poniżej. Na miarę swojego potencjału. Outsiderem grupy Bośnia, która zdobyła dwa punkty remisując z Włochami i Holandią.

Grupa 2

Belgowie i Anglicy znów się spotkali. W obu starciach na Mistrzostwach Świata w Rosji (grupa i mecz o 3. miejsce) górą była kadra „Czerwonych Diabłów”. Podobnie było tu – w grupie Ligi Narodów. Może nie do końca, bo w jednym ze spotkań zwycięzcami byli „Synowie Albionu”, ale na szczycie tabeli znalazła się Belgia. Obie reprezentacje rozdzieliła jeszcze Dania. Islandia była tu tylko tłem i dostarczycielem punktów. Wszystkie oddali rywalom i koło ich nazwy widnieje okrągłe zero.

Grupa 3

To już pewne, Portugalczycy nie obronią trofeum. W rywalizacji grupowej ulegli Francuzom, którzy nie przegrali żadnego spotkania. O awansie zadecydował wygrany przez „Les Bleus” 14 listopada 2020 roku mecz wyjazdowy w Portugalii. Podopieczni Didiera Deschampsa zwyciężyli po bramce N’golo Kante, a później przypieczętowali triumf w grupie nr 3, pokonując Szwecję 4-2 w ostatniej kolejce. Rzeczona Szwecja spada do drugiej dywizji. Mimo że ma tyle samo punktów co Chorwacja i w pojedynkach bezpośrednich obydwie reprezentacje mają po jednym zwycięstwie 2-1, to przegrywa z kadrą Zlatko Dalicia bilansem bramkowym. U Chorwatów to -7, u Szwedów -8.

Tabela:

Grupa 4

W ostatniej kolejce Hiszpania z Niemcami grały o awans do turnieju finałowego. Co z tego wyszło? 6-0. Kadra „La Furia Roja” zmasakrowała reprezentację naszych zachodnich sąsiadów i zagra w półfinale Ligi Narodów. Reprezentacje Ukrainy i Szwajcarii koniec końców nie postawiły się faworytom grupy, więc to między nimi rozegrała (a właściwie rozegra) się walka o utrzymanie. Ich zaplanowany na wtorek ostatni mecz grupowy został przełożony ze względu na wiele przypadków COVID-19 po stronie Ukraińców. Spotkanie ma zostać rozegrane w grudniu lub styczniu.

Awans do turnieju finałowego: Włochy, Belgia, Francja, Hiszpania.

Spadek: Bośnia i Hercegowina, Islandia, Szwecja, Szwajcaria/Ukraina

Dywizja B

Grupa 1

Norwegia i Rumunia czekają. Ich mecz nie odbył się, podobnie jak w przypadku Ukrainy i Szwajcarii, z powodu koronawirusa. Spotkanie to nie będzie miało żadnego znaczenia w układzie tabeli (gdyby Norwegia wygrała, ma słabszy bilans meczów bezpośrednich z Austrią). Starcie, które pogrzebało szanse Norwegów na awans do elity to ostatnie spotkanie właśnie z triumfatorami grupy. Zremisowali 1-1. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zagrali w nim zawodnicy powołani awaryjnie z powodu pójścia na kwarantannę pierwszego składu. Irlandia Północna nie liczyła się w walce o nic i zdołała wywalczyć tylko dwa oczka, co nie pozwoliło im nawiązać walki z Rumunią (5 punktów).

Grupa 2

Punktowo w tej grupie drużyny ustawiły się co dwa. Czechy dwanaście, Szkocja dziesięć, Izrael osiem i… wszystko by się udało, gdyby nie ta wścibska Słowacja, która zdobyła cztery punkty. Rywalizację wygrywają Czesi, którzy od początku do końca przygody z tą grupą prezentowali równy poziom. Wygrali oba mecze ze Słowakami i Izraelczykami i dla wyrównania oba mecze ze Szkocją przegrali. Nasi południowi sąsiedzi zajęli skrajne miejsca w tabeli. Ten, z którym zmierzymy się na Euro, po awansie na tę imprezę, pokazał, że w piłkę jednak nie gra aż tak dobrze i spadł do dywizji nr 3.

Grupa 3

To była najbardziej wyrównana grupa w tej edycji Nations League. Do końca nie było wiadomo, kto spadnie, a kto awansuje. Dopiero rozstrzygnięcia ostatniej kolejki wyklarowały sytuację. Do najwyższej ligi awansuje zespół Węgrów, który kilka dni po awansie na Mistrzostwa Europy świętują również tutaj. Wygrana w ostatniej kolejce nad Turcją 2-0, przy zaskakującym zwycięstwie Serbów nad Rosjanami aż 5-0, dała promocję „Madziarom”. Przegrani dziś Turkowie są zmuszeni się pożegnać z dywizją B, mimo że przed ostatnimi rozstrzygnięciami byli o 3 punkty nad Serbią.

Grupa 4

Walia rozprawia się z grupą tracąc tylko jednego gola i pewnie wchodzi do najwyższej dywizji. Na drugim biegunie Bułgaria, która zdobywa jedynie dwie bramki i mówi „pa-pa” lidze B, a „dzień dobry” lidze C. Nie było tu zbyt ciekawie. Grupa nie obdarowała nas wieloma golami. W dwunastu meczach padło ich raptem siedemnaście. Dlatego żadna z drużyn nie ma w bilansie dwucyfrowej liczby z przodu ani z tyłu. Mimo tego walka o awans rozegrała się tylko między Walią a Finlandią. Ekipa z Wysp zremisowała tylko z… drugą ekipą z Wysp, która również jest w tej grupie, czyli z Irlandią (0-0). Swoją drogą, nie wiem, czy ktoś oprócz Irlandczyków oglądał każdy mecz tamtej drużyny, ale ja bym chyba sobie po nich wydłubał oczy (dopisek autora). Łącznie, padło pięć bramek w sześciu spotkaniach Irlandii w tej edycji Ligi Narodów.

Awans do dywizji A: Austria, Czechy, Węgry, Walia

Spadek: Irlandia Północna, Słowacja, Turcja, Bułgaria

Dywizja C

Grupa 1

Czarnogóra i Luksemburg walczyły o awans do ostatniej kolejki. Szósty mecz przesądził o tym, kto zagra wyżej w następnej edycji. Czarnogórcy, dzięki rozbiciu Cypru 4-0 świętują awans. Drużyna z Luksemburga musi jeszcze poczekać. Utrzymanie w dywizji C zapewnia sobie Azerbejdżan, który o dwa punkty wyprzedza Cypr. Śródziemnomorska drużyna nie zdołała wygrać jedynie z reprezentacją Luksemburga i zremisować bezbramkowo z Azerami. Tym samym przyjdzie im grać w turnieju o pozostanie w lidze C.

Grupa 2

Drużyny z tej grupy zadbały o emocje w ostatniej kolejce. Przed nią na pozycji dającej awans znajdowała się Macedonia Północna, która miała zmierzyć się z Armenią i po dostaniu się na Euro, wejść również do wyższej dywizji w Lidze Narodów. Hovhannes Hambardzumyan miał jednak inne plany. Swoim strzałem zapewnił Armenii zwycięstwo w decydującym meczu i to oni zagrają w lidze B w przyszłej edycji. Niżej uplasowały się Gruzja oraz Estonia, które nie odegrały większej roli w rozstrzygnięciach końcowych tej grupy.

Grupa 3

Grupa trzecia miała dwóch murowanych faworytów, między którymi rozegrała się walka o promocję do dywizji B. Słowenia i Grecja. Ostatecznie, górą w tej rywalizacji są Słoweńcy, którzy dzięki remisowi w ostatniej kolejce właśnie z Grekami, zdobywają czternasty punkty i cieszą się z awansu. Kosowo i Mołdawia nie liczyły się nawet przez chwilę w tabeli, ale to drużyna z kraju ze stolicą w Kiszyniowie musi przełknąć gorzki smak porażki i zmierzyć się w barażach o pozostanie w dywizji.

Grupa 4

Albania w dywizji B, Kazachstan spada niżej. Ostatni mecz Litwą był starciem o być albo nie być dla Kazachów. Mieli atut własnego boiska, ale go nie wykorzystali. Litwinom udało się utrzymać. Przez całą rundę dobry poziom trzymały Albania i Białoruś i również ostatnia seria gier musiała zdecydować o awansie. Zawodnicy z Bałkanów ograli ekipę ze Wschodu Europy 3-2 i to oni zmierzą się z silniejszymi przeciwnikami w dywizji drugiej. Białoruś zostaje z niczym.

Awans do dywizji B: Czarnogóra, Armenia, Słowenia, Albania

Potencjalny spadek: Cypr, Estonia, Mołdawia, Kazachstan (zespoły te nie spadają bezpośrednio – w marcu 2022 roku zmierzą się w turnieju barażowym. Dwie najlepsze drużyny zostaną w dywizji C, a dwie spadną niżej).

Dywizja D

Grupa 1

Wyspy Owcze zdominowały stawkę i nie przegrały żadnego meczu, dzięki czemu mogą cieszyć się z awansu do dywizji C. O utrzymanie nie będzie łatwo, ale ta kadra ma potencjał, by chociaż powalczyć. Katastrofalnie od jakiegoś czasu prezentuje się Łotwa, która z aż czterema remisami kończy na trzecim miejscu w grupie. Nigdy nie była reprezentacją, która liczyła się w Europie, ale od jakiegoś czasu zalicza zjazd. Tabelę uzupełniają na drugiej pozycji – Malta i na ostatniej, najsłabsza w grupie, Andora.

Grupa 2

Pamiętna chwila dla Gibraltaru. Wychodzą zwycięsko z najsilniejszej grupy Ligi Narodów w historii. Strzelili tylko trzy gole, ale to daje im wejście na poziom wyżej. San Marino i Liechtenstein muszą obejść się smakiem. Tak na poważnie – może nie była to najmocniejsza grupa – ale na pewno jest taką, która czerpie ogromną radość z gry w piłkę i możliwość rozgrywania meczów na szczeblu międzynarodowym traktuje jak życiową szansę, co widać po każdej radości ze strzelonej bramki.

Awans: Wyspy Owcze, Gibraltar

Autor: Dawid Lampa

Zobacz także: Dlaczego reprezentacja Niemiec z Joachimem Lowem na ławce niczego więcej nie wygra?