Za nami weekend hitów w niemieckiej Bundeslidze. Czasu jest coraz mniej, a walka o Mistrzostwo nie zwalnia tempo. Bayern i Borussia okazali się lepsi od rywali i nadal są blisko siebie.

SC Freiburg 0-1 Bayern Monachium

Freiburgowi nie udało się powtórzyć sukcesu ze środowego meczu na Allianz Arenie. Przez kilka dni Thomas Tuchel poprawił grę swoich podopiecznych w ofensywie i w sobotę dominując gospodarzy, jego podopieczni stwarzali więcej zagrożenia niż podczas pucharowej potyczki. Pavard i de Ligt zagrali natomiast fantastyczne spotkanie, zatrzymując niemal każdą akcję rywali. Ten drugi okazał się również kluczem do zwycięstwa „Die Roten”. W 51. minucie Holender oddał imponujące uderzenie w dystansu, którym pokonał Flekkena, zapewniając swojej drużynie bardzo ważne trzy punkty w trudnym spotkaniu.

Borussia Dortmund 2-1 Union Berlin

Trudne wyzwanie w sobotę miała również Borussia Dortmund. BVB mierzyła się ze sobą z Unionem, z którym żadnej ekipie w Bundeslidze nie gra się łatwo. Podopieczni Ursa Fishera realizowali swój plan i skutecznie przeszkadzali gospodarzom do 28. minuty, kiedy Raphael Guerreiro świetną wrzutką znalazł Donyella Malena, który wyprowadził Borussię na prowadzenie. Unionowi udało się wyrównać po godzinie zegarowej gry, kiedy Sherlaldo Becker i Kevin Behrens wykorzystali serię indywidualnych błędów BVB i Niemiec pokonał mocnym strzałem Gregora Kobela. Trzy punkty dał swojej ekipie wprowadzony z ławki Yousoufa Moukoko. Młody snajper instynktownie ruszył do piłki po podaniu Paula Seguina do bramkarza i przejął futbolówkę, a następnie minął Frederika Ronnowa i umieścił piłkę w siatce.

Bayer Leverkusen 3-1 Eintracht Frankfurt

Rozpędzony Bayern Xabiego Alonso marzy o grze w Lidze Mistrzów i konsekwentnie dąży do tego celu. „Aptekarze” zagrali koncertowo na BayArena i wygrali piąty ligowy z rzędu. Wynik spotkania otworzył w 10. minucie Amine Adli, który pokonał Trappa po wspaniałym rajdzie z piłką. Chwilę później świetną okazję do wyrównania zmarnował Philipp Max. Długo nie trzeba było czekać, aż ten błąd się zemścił. Florian Wirtz bardzo sprytnie podał do Moussy Diaby w pole karne, a Francuz podwyższył prowadzenie. „Orły” miały kolejne okazje, ale żadnej nie mogły wykorzystać aż do 74. minuty, kiedy gola kontaktowego zdobył Djibril Sow. Nie zdało się to jednak na nic – Bayer spokojnie utrzymał prowadzenie, a wynik starcia w czasie doliczonym ustalił rezerwowy, Sardar Azmoun.

Vfl Bochum 2-3 Vfb Stuttgart

Niedziela stała pod znakiem walki o utrzymanie. Kluczowe trzy punkty na wyjeździe zdobył Stuttgart, który po wygranej z Norymbergą w DFB Pokal nie stracił dobrej formy. Wynik już w 14. minucie potężnym strzałem pod poprzeczkę otworzył Hiroki Ito. Na drugie trafienie trzeba było jednak czekać aż 58. minuty. Kevin Stoger wykorzystał wtedy rzut karny wywalczony przez Philippa Forstera i doprowadził do wyrównania. Goście szybko odpowiedzieli – w ciągu pięciu minut kolejne dwa gole zdobyli Serhou Guirassy i Josha Vagnoman. Tym samym Stuttgart znalazł się na komfortowej sytuacji, którą cieszył się do gola kontaktowego strzelonego przez Philippa Hofmanna w 85. minucie. Na tym strzelanie się jednak skończyło – obrona Stuttgartu wykonała w ostatnich sekundach swoje zadanie i zapewniła ważne trzy punkty ekipie prowadzonej przez Sebastiana Hoenessa.

Pozostałe mecze

Słaby mecz ma za sobą Rafał Gikiewicz, który stracił trzy gole w domowym meczu z FC Koln, przegranym przez Augsburg 3-1. Szalona końcówka miała miejsce w Moguncji, gdzie w ciągu 10 minut padły 4 bramki, a Mainz zremisowało 2-2 z Werderem Brema. RB Leipzig miał pewne problemy ze skutecznością w Berlinie, ale ostatecznie wykonał zadanie i wygrał z Herthą 1-0 dzięki trafieniu Amadou Haidary. Dobre spotkanie zagrała u siebie Borussia Moenchengladbach, która pokonała Wolfsburg Jakuba Kamińskiego 2-0 dzięki Nathanowi N’Goumouie i Markusowi Thuramowi. Kolejkę zamknął mecz na PreZeroArena, gdzie Hoffenheim okazało się klasę lepsze od Schalke i wygrało 2-0.

28. kolejka Bundesligi

Za tydzień kolejkę otworzy piątkowy mecz kluczowy w walce o utrzymanie – Schalke kontra Hertha. W sobotę najlepiej zapowiadającym się starciem jest tak zwany „top spiel”, w którym o 18:30 Borussia Moenchengladbach zmierzy się z Eintrachtem Frankfurt. W niedzielę przed telewizory największą widownię przyciągną natomiast zapewne pojedynki Freiburga z Werderem oraz Wolfsburga z Bayerem.

Komplet wyników 27. kolejki Bundesligi:

FC Augsburg 1-3 1. FC Koln
Bayer Leverkusen 3-1 Eintracht Frankfurt
Borussia Dortmund 2-1 Union Berlin
SC Freiburg 0-1 Bayern Monachium
FSV Mainz 2-2 Werder Bremen
Hertha Berlin 0-1 RB Leipzig
Borussia Moenchengladbach 2-0 Vfl Wolfsburg
Vfl Bochum 2-3 Vfb Stuttgart
TSG Hoffenheim 2-0 Schalke 04 Gelsenkirchen

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"