Arkadiusz Moryto
Arkadiusz Moryto, PGNIG Superliga: NMC Górnik Zabrze 27:34 PGE VIVE Kielce / fot. Patryk Kowalski

W 5. kolejce Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych Łomża Vive Kielce pokonała we własnej hali FC Porto 39:33. Tym samym podopieczni Talanta Dujshebaeva odnieśli czwarte zwycięstwo w tej edycji rozgrywek.

Do spotkania z FC Porto kielczanie przystępowali z drugiego miejsca w grupie B Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych i sześcioma punktami na koncie. Osiemnastokrotni mistrzowie Polski pokonali dotychczas Telekom Veszprém 32:29, Motor Zaporoże 26:25 i SG Flensburg-Handewitt 37:29. Mocniejsze okazało się z kolei CS Dinamo Bukareszt, które dość nieoczekiwanie wygrało we własnej hali 32:29.

FC Porto po czterech rozegranych kolejkach plasowało się na piątym miejscu z czterema „oczkami”. Zawodnicy z Portugalii na inaugurację rozgrywek ulegli Motorowi Zaporoże 27:30, by następnie pokonać SG Flensburg-Handewitt 28:27 i CS Dinamo Bukareszt 27:26, a w kolejnej serii gier znacząco przegrać z Telekomem Veszprém 23:30.

Nie było więc większych wątpliwości, że faworytem środowego pojedynku byli kielczanie. To właśnie podopieczni Talanta Dujshebaeva lepiej weszli we wczorajszy mecz, prowadząc po ośmiu minutach 5:3, a po trzynastu 9:6. Goście nie zamierzali jednak odpuszczać. Nim się obejrzeliśmy, a ci doprowadzili do remisu 11:11 i potyczka rozpoczęła nam się na nowo.

Kolejne fragmenty pierwszej połowy należały jednak do gospodarzy, którzy w 26. minucie odskoczyli rywalom na cztery bramki przewagi (18:14). W końcówce premierowej odsłony kielczanie nie pozwolili znacząco zbliżyć Portugalczykom i wygrali ją 21:17. Mimo gry w nieco okrojonym składzie podopieczni Dujshebaeva prezentowali się całkiem nieźle, ale w niektórych momentach brakowało koncentracji.

Problem ten całkowicie wyeliminowali w pierwszych dziesięciu minutach drugiej połowy. FC Porto zanotowało kilka błędów i strat, co skutecznie wykorzystali „Żółto-Biało-Niebiescy”. Osiemnastokrotni mistrzowie Polski wyszli na prowadzenie 28:21 i wydawało się, że ich wielkie zwycięstwo zbliża się coraz to większymi krokami. Wówczas w grę gospodarzy wkradła się niedokładność.

Seria strat zaskutkowała tym, że w 43. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 29:26. Portugalczycy zaczęli gonić i zbliżyli się do zespołu z województwa świętokrzyskiego na trzy bramki, a przecież jeszcze przed chwilą przegrywali różnicą siedmiu „oczek”. Fakt ten mocno podrażnił ambicję domowników, którzy od razu wzięli się za „naprawę” wyniku.

Jedenaście minut później było już 35:29 dla „Żółto-Biało-Niebieskich”. Do końca meczu obie drużyny rzuciły jeszcze po cztery bramki i starcie zakończyło się pewnym zwycięstwem Łomży Vive Kielce 39:33. Aż dziewięć trafień zanotował Islandczyk Sigvaldi Guðjónsson. Czwarta wygrana w tej edycji EHF Champions League oznacza, że kielczanie – przynajmniej na chwilę – zasiedli na fotelu lidera grupy B.

Łomża Vive Kielce – FC Porto 39:33 (21:17)

W środę rozegrano wszystkie pojedynki w grupie A, a także jeden w grupie B – było nim starcie Łomża Vive Kielce kontra FC Porto. Poniżej wyniki oraz aktualna sytuacja w grupach.

Grupa A

Aalborg Håndbold – Vardar Skopje 33:29 (16:13)
Elverum Håndball – PPD Zagrzeb 30:25 (15:10)
THW Kiel – Pick Szeged 32:32 (17:14)
Montpellier Handball – Mieszkow Brześć 32:26 (14:12)

Poz. Zespół Mecze (Z-R-P) Bilans bramek Punkty
1. Aalborg Håndbold 5 (4-0-1) 165:144 8
2. Montpellier Handball 5 (3-1-1) 157:146 7
3. THW Kiel 5 (3-1-1) 172:163 7
4. Pick Szeged 5 (2-2-1) 149:141 6
5. Elverum Håndball 5 (2-2-1) 154:150 6
6. Vardar Skopje 5 (2-1-2) 146:146 5
7. PPD Zagrzeb 5 (0-1-4) 125:157 1
8. Mieszkow Brześć 5 (0-0-5) 141:162 0

Grupa B

Łomża Vive Kielce – FC Porto 39:33 (21:17)
Motor Zaporoże – CS Dinamo Bukareszt (czwartek, 21.10.2021, 18:45)
Telekom Veszprém – SG Flensburg-Handewitt (czwartek, 21.10.2021, 18:45)
FC Barcelona – PSG Handball (czwartek, 21.10.2021, 20:45)

Poz. Zespół Mecze (Z-R-P) Bilans bramek Punkty
1. Łomża Vive Kielce 5 (4-0-1) 163:148 8
2. FC Barcelona 4 (3-0-1) 125:107 6
3. Telekom Veszprém 4 (3-0-1) 122:114 6
4. PSG Handball 4 (2-1-1) 139:123 5
5. FC Porto 5 (2-0-3) 138:152 4
6. CS Dinamo Bukareszt 4 (1-0-3) 120:133 2
7. Motor Zaporoże 4 (1-0-3) 112:129 2
8. SG Flensburg-Handewitt 4 (0-1-3) 104:117 1

W szóstej kolejce EHF Champions League podopieczni Talanta Dujshebaeva ponownie zagrają we własnej hali. Do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjedzie naszpikowane gwiazdami PSG Handball. Spotkanie z francuskim zespołem już za niespełna tydzień – w środę, 27 października. Start tego pojedynku zaplanowano na godzinę 18:45.

ZOBACZ TAKŻE: FRAGMENT ROZDZIAŁU „FIS-POGODA”

UDOSTĘPNIJ
Bartosz Pająk
Komentator i redaktor Radia GOL, ponadto piłkarz i spiker IV-ligowego Orlicza Suchedniów oraz jego człowiek od social mediów. Prywatnie sympatyk Manchesteru United, polskiej Ekstraklasy i pierwszej ligi. W wolnych chwilach miłośnik transportu kolejowego.