Gianluca Di Marzio informuje, o poważnym zainteresowaniu Bologni Lucasem Haraslinem. Piłkarz Lechii Gdańsk grał w przeszłości we Włoszech, więc ten kierunek wydaje się dla niego bardzo dobry.

Haraslin już trzy i pół roku jest piłkarzem Lechii Gdańsk, ale dopiero w tym sezonie stał się niekwestionowaną gwiazdą ligi. W 20 meczach strzelił 3 bramki oraz zanotował 8 asyst. Wywalczył, również kilka rzutów karnych. Lucas jest młodzieżowym reprezentantem Słowacji. W różnych kategoriach wiekowych rozegrał 25 spotkań.

Bardzo mocno Słowakiem interesowało się Galatasaray, ale sam piłkarz nie brał pod uwagę tego kierunku. Od początku mówił, że interesuje go tylko transfer do Serie A. Haraslin przez dwa lata był piłkarzem Parmy. Nie miał wtedy nawet 18 lat, zagrał tylko dwa mecze w Serie A, ale bardzo dobrze nauczył się języka włoskiego.

Bologna w obecnym sezonie spisuje się słabo i zajmuje dopiero 18 miejsce w tabeli. Potrzebują wzmocnień, aby powalczyć o utrzymanie. Po 20. kolejkach tracą trzy punkty do bezpiecznego miejsca.

Wydaje się, że Lechia bardzo chętnie sprzedałaby swoją gwiazdę. Gdańszczanie mają problemy finansowe, a piłkarze nie dostali ostatnich trzech pensji. Zyskałaby również Bologna, bo jak pokazują przykłady innych zawodników, z Ekstraklasy można bardzo szybko wskoczyć na poziom Serie A. Tylko my, kibice Ekstraklasy, stracimy kolejnego piłkarza, który wyróżnia się w tej tak bardzo „marnej” ligi.

fot. Sport.trojmiasto.pl

UDOSTĘPNIJ