Dobiegł końca Santos Tour Down Under 2023 – pierwszy z wyścigów rangi World Tour w nowym sezonie. Triumfatorem imprezy został Australijczyk Jay Vine z drużyny UAE Team Emirates. 

Tydzień z kolarstwem w Kraju Kangurów został zainaugurowany ponad pięciokilometrowym prologiem. Niebagatelny wpływ na ostateczne rezultaty miał padający deszcz, który przekreślił szanse części zawodników na etapowe zwycięstwo. Aura łaskawa była natomiast m.in. dla Włocha Alberto Bettiola (EF Education-EasyPost), który podarowanej mu szansy zdecydowanie nie zmarnował, osiągając przyzwoity czas 06:19, a jednocześnie triumfując ze stosunkowo sporą przewagą nad rywalami. Pierwszy odcinek ze startu wspólnego obył się bez niespodzianek oraz zaskakujących scenariuszy, albowiem na mecie w Tanundzie zgodnie z planem zjawił się spory peleton. Kreskę jako pierwszy przeciął Niemiec Phil Bauhaus (Bahrain Victorious). Znacznie więcej emocji przyniósł natomiast etap drugi – wpierw kontakt z grupą oraz tym samym szanse na przyzwoity wynik w klasyfikacji generalnej stracili Michael Matthews, czy dotychczasowy lider Bettiol. Następnie, wykorzystując podjazd pod Nettle Hill (2km, 7%) do przodu ruszyli Jay Vine (UAE Team Emirates), Simon Yates (Team Jayco AlUla), Mauro Schmid (Soudal – Quick Step), Jai Hindley (Bora hansgrohe) i Rohan Dennis (Jumbo-Visma). Finalnie na mecie jako pierwszy pojawił się Dennis, co pozwoliło mu przejąć pomarańczowy trykot lidera. 

Podobny scenariusz rozegrał się na australijskich szosach dzień później. Wówczas swoich sił na zlokalizowanym kilka kilometrów przed metą Corkscrew (2,4km, 9%) spróbowali Pello Bilbao (Bahrain Victorious) oraz ponownie Vine z Yatesem. Linię mety jako pierwszy przekroczył Bilbao, zaś z uwagi na blisko półminutową stratę peletonu nowym liderem został Vine. Na czwartym odcinku ze sprinterskiej potyczki zwycięsko wyszedł Bryan Coquard (Cofidis), dla którego było to pierwsze zwycięstwo rangi WT. Przed ostatnim etapem lider z grupy UAE miał w klasyfikacji generalnej po piętnaście sekund przewagi nad dwójką Yates – Bilbao. Na finałowym podjeździe pod Mount Lofty (tego samego dnia pokonywanym uprzednio czterokrotnie) przewrócić zestawienie próbował wymieniony powyżej jako pierwszy Brytyjczyk z Team Jayco AlUla, lecz jego próba nie zakończyła się powodzeniem. Yates zadowolił się zatem triumfem etapowym, pokonując na ostatniej prostej zwycięzcę całego Touru – Jaya Vine’a. W klasyfikacji punktowej najwięcej oczek zgromadził Michael Matthews, a górskiej – Mikkel Honore (EF Education-EasyPost). 

Z kolei już w niedzielę odbędzie się kolejny wyścig w ramach cyklu World Tour 2023 – jednodniowy Cadel Evans Road Race. 

 

Autor: Mateusz Kurpiewski

UDOSTĘPNIJ
Mateusz Kurpiewski
Fan sportu, a przede wszystkim jego otoczki - najciekawsze dzieje się poza boiskiem.