Kevin-Prince Boateng w rozmowie z niemieckim magazynem – „Sport Bild” opowiedział o swoim epizodzie w FC Barcelonie. 

Ghańczyk drugą połowę sezonu 2018/19 spędził na wypożyczeniu w „Dumie Katalonii”. Zawodnik nie miał tam jednak szans na regularną grę.  Łącznie w barwach FC Barcelony zagrał tylko w czterech spotkaniach.

W Barcelonie prawie nie grałem, byłem bardzo w tyle za Luisem Suarezem. A Leo Messi jest niesamowity. On nie może być człowiekiem. Ani on, ani Cristiano Ronaldo nie mogą być po prostu normalnymi ludźmi, to kosmici – podkreślił. 

Boateng został także zapytany o Ousmane’a Dembele, który w ostatnim czasie sprawia władzom Barcelony bardzo dużo problemów

To jeszcze dziecko. Trzeba go takim zaakceptować. To prawda, że czasami spóźni się na trening. Niektórzy piłkarze robią to w ramach prowokacji, ale z nim to coś zupełnie innego, on po prostu zachowuje się jak małe dziecko – ocenił.

Problemem jest, i nie tylko w tym przypadku, to, że młodzi piłkarze zarabiają zdecydowanie za dużo. To niedopuszczalne, że 18-letni chłopak zarabia 4 miliony netto rocznie. Dembele jest jak małe dziecko, które zostało wrzucone do dużego basenu. Powinien być przez kogoś prowadzony we właściwym kierunku. Kosztował 150 milionów euro, ale nie rozumie za bardzo, jak działa ten świat – zakończył.

Zobacz również: Kolejne problemy Danny’ego Drinkwatera. Piłkarz został brutalnie pobity przez sześciu mężczyzn

ŹRÓDŁOFootball Italia
UDOSTĘPNIJ