Kamil Grabara udzielił obszernego wywiadu „TVP Sport”. Młody bramkarz opowiedział w nim między innymi o współpracy z Czesławem Michniewiczem. 

20-latek został zapytany o to, czy jego zdaniem Czesław Michniewicz może zostać przyszłym selekcjonerem pierwszej reprezentacji Polski. Grabara nie ukrywa, że bardzo chciałby, aby tak się stało. 

– Mam nadzieję, że tak się stanie, bo wtedy będę grać – rozpoczął żartobliwie. 

– A na poważnie: trenowanie kadry U21 to nie jest prosta sprawa, bo co chwilę zmienia się skład personalny i wymagania z nim związane. Trener Michniewicz po pierwsze awansował na mistrzostwa Europy po tak długim okresie przerwy – poza tymi, które graliśmy u siebie, ale to trochę inna bajka. Po drugie, osiągnął tam całkiem niezły wynik. Po trzecie, pewnie zmierza na kolejne Euro. Ma też duże doświadczenie ligowe. Umówmy się, że polscy trenerzy za granicą to nie jest często występujące zjawisko. A nazwisko trenera wymieniało się w kontekście Dynama Moskwa. Może to była plotka, ale pokazuje to, że ktoś go widzi – dodał. 

Bramkarz Hudderfield jest przekonany, że jeśli trener młodzieżówki będzie dalej tak pracować, to zostanie przyszłym selekcjonerem seniorskiej kadry.

– Myślę, że prezes Boniek też to widzi i jeśli tylko trener Michniewicz będzie dalej realizował swoje cele, to zostanie selekcjonerem pierwszej kadry. Ciężko mi wskazać innego kandydata.

Dla Grabary ważne jest również to, że Michniewicz potrafi stworzyć dobrą atmosferę w szatni.

– Trudno go nie lubić. Chciałbym, żeby każdy mógł zobaczyć od środka jego zgrupowanie, jaka tam panuje atmosfera i jak to można połączyć z ciężką pracą. Szanuję go też za to, że nawet kiedy nie grałem, to nigdy nie dał mi do zrozumienia, że nie jestem tu potrzebny – zakończył.

UDOSTĘPNIJ