Za nami drugi dzień baseballowej rywalizacji na Igrzyskach w Tokio. Po raz kolejny zobaczyliśmy tylko jedno starcie – Korea Północna wygrała w nim z Izraelem 6:5.

Mecz od początku był bardzo ciekawy – obie ekipy wielokrotnie trafiały w piłkę i zajmowały bazy. Worek z punktami otworzyli zawodnicy z Izraela. W trzecim inningu Mitch Glasser zajął druga bazę, a następnie Ian Kinsler zaliczył „home run”, tak więc Izrael wyszedł na prowadzenie 2-0. W 4. inningu Koreańczycy odpowiedzieli, również zdobywając dwa „oczka”. W szóstej części gry baseballiści z Izraela wrócili na dwupunktowe prowadzenie. Losy meczu Koreańczycy odwrócili w kolejnym inningu, zdobywając 3 punkty – w tym dwie domowe bazy pałkarzy. Izraelowi udało się doprowadzić do wyrównania w 9. części gry, doprowadzając do dogrywki. W niej Koreańczycy zdobyli ostatni punkt, dający im triumf.

Turniej baseballowy został otwarty wczoraj meczem, w którym Japonia wygrała 4-3 z Dominikaną. Jutro czekają nas dwa kolejne. Dzisiejsi przegrani zagrają z USA, natomiast w drugiej grupie Meksykanie zagrają z reprezentacją Dominikany.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"