Igrzyska Olimpijskie w Tokio zostały przeniesione na przyszły rok. Wiele imprez sportowych na całym świecie jest odwoływanych lub przekładanych na inny termin. Decyzję o zmianie terminu najważniejszej imprezy czterolecia podjęli również włodarze MKOL.
Pandemia koronawirusa, która od kilku tygodni paraliżuje życie świata nie tylko sportowego, zmienia także plany tych, którzy na przełomie lipca i sierpnia tego roku mieli rywalizować o medale Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Takiej sytuacji, jaka ma miejsce w tym roku, nigdy wcześniej nie spotkaliśmy. Co prawda nie odbyły się Igrzyska w latach 1916, 1940 i 1944. Jednak wtedy powodem odłożenia rywalizacji sportowej były wojny światowej. Obecnie też walczy cały świat. Tyle że przeciwnik jest niewidzialny i nieobliczalny.
Po tym, jak w ostatnim czasie odwołano lub przełożono wiele imprez sportowych, w tym piłkarskie Euro, „ofiarą” koronawirusa padły także Igrzyska Olimpijskie. Jeszcze kilka dni temu władze MKOL wraz z władzami Japonii mówili, że zmiana terminu zmagań jest niemożliwa. Teraz jednak już jest oficjalna decyzja, że stolica Japonii musi poczekać jeszcze raz, by ponownie ugościć sportowców z całego świata.
Kuba Karbownik