Pozycja Matsa Hummelsa w Bayernie jest coraz słabsza. Reprezentant Niemiec przegrywa rywalizację o pierwszy skład z duetem Süle-Boateng i nic nie wskazuje na poprawę jego sytuacji. Z tego powodu, media zaczęły snuć spekulacje odnośnie zimowego transferu stopera. Chociaż wszystkie czynniki wskazują, iż taki ruch miałby sens zarówno dla zawodnika, jak i klubu, to innego zdania jest Hasan Salihamidzić. Dyrektor sportowy Bawarczyków zapewnił, że Hummels zimą nigdzie się nie rusza! Co zatem czeka mistrza świata z 2014 roku?
Po kilku meczach oglądania poczynań swoich kolegów z wysokości ławki lub trybun, Mats Hummels wreszcie rozegrał pełne 90 minut! Defensor dostał swoją szansę od Niko Kovaca w wygranym 4:0 spotkaniu z Hannoverem 96. Dla 30-latka był to zarazem pierwszy od 20 października mecz ligowy, w którym wystąpił od początku do końca. Portal statystyczny whoscored.com ocenił Hummelsa na 7.4, co paradoksalnie było jedną z najsłabszych not w zespole. Nie należy jednak rozpatrywać gry defensora przez ten pryzmat. Reprezentant Niemiec rozegrał solidny mecz, a napastnicy Hannoveru nie stwarzali zbyt wielu okazji dla swojego zespołu. Hummels siłą rzeczy nie mógł się zatem wykazać w defensywie.
Co warte odnotowania, Mats nie zapomniał tego, z czego jest znany. Świetnie operował piłką, a jego podania w aż 95% przypadków trafiały do adresata!
Zobacz także: Bielik wróci przedwcześnie do Arsenalu?
Nisko w hierarchii
W ostatnich tygodniach próżno było szukać sylwetki Hummelsa na boisku. Nie brakowało natomiast jego nazwiska w gazetach, bowiem media tworzył coraz więcej plotek na temat zimowego transferu stopera. W końcu do wszystkich spekulacji postanowił odnieść się dyrektor sportowy Bayernu, Hasan Salihamidzić:
Mats jest reprezentantem Niemiec, a my nawet nie rozważamy jego transferu.
Sprawa wydaje się być zatem zduszona w zarodku…
Swój głos w dyskusji zabrał także Jerome Boateng. Gdy Hummels narzekał na swoją słabą pozycję po meczu z Ajaxem, były stoper Manchesteru City powiedział:
Wydaje mi się, że ja i Niki (Niklas Süle przyp. red.) dobrze współpracujemy na boisku. Generalnie rzecz biorąc nie ma jednak znaczenia czy gram ja, Niki czy Mats. Każdy z nas potrafi dobrze współpracować z resztą.
Niko Kovac pytany w przeszłości o tę sytuację dość jasno wyraził swoje stanowisko:
Prawdą jest, że gdy grasz w Bayernie, musisz pogodzić się czasami także z rolą rezerwowego.
Co dalej z Hummelsem?
Ciężko przewidzieć. Z jednej strony nie jest niczym dziwnym, iż Kovac w obliczu wielu problemów Bayernu zaczął stawiać na linię defensywy, która gwarantuje coraz większą stabilizację. Niewiele także wskazuje, iż zestawienie Süle-Boateng miałoby zostać rozbite przez Hummelsa. Mistrz świata z 2014 roku znajduje się aktualnie zdecydowanie poniżej swojej optymalnej dyspozycji, a chorwacki trener Bawarczyków nie może pozwolić sobie na kolejne wpadki.
Dla samego obrońcy odejście z Bayernu byłoby najprostszą opcją. W nowym klubie startowałby z „czystą kartą” i mógł spokojnie odbudować formę bez dodatkowej presji, która ciąży na wszystkich zawodnikach Die Rotten. Można jednak przypuszczać, iż Mats Hummels zostanie w Bayernie przynajmniej do lata i jeśli poprawi swoją dyspozycję, jego notowania u Kovaca na pewno wzrosną.
Jaki będzie finał tej historii? Odpowiedź przyniesie najbliższe pół roku!
Krok ku autonomii? Baskowie chcą przystąpić do Mistrzostw Świata i Europy!