W ciekawej grupie E została umieszczona Hiszpania. Brązowi medaliści poprzednich Mistrzostw Europy liczą na dobry wynik w Katarze. Pierwszym rywalem La Furia Roja będzie reprezentacja Kostaryki. Początek spotkania na Al Thumama Stadium o 17:00. Transmisja w kanale 1. Radio GOL. 

„Lucho” – one man show

Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii – Luis Enrique ma własną koncepcję na kadrę i nie zważa na głosy krytyki dziennikarzy. Kibice Barcy kojarzą tego trenera z odrębnym własnym zdaniem i nie zważaniem uwagi na opinie innych. „Lucho” do tego stopnia nie lubi hiszpańskich dziennikarzy, że postanowił sam streamować w serwisie Twitch, aby przekazywać kibicom informacje i odpowiadać na nurtujące ich pytania. Silna osobowość selekcjonera skupia na nim całą uwagę wokół kadry, czym trochę odciąża piłkarzy.

Każde powołania Enrique sprawiają, że Hiszpanie są w szoku. „Lucho” nie boi się postawić na nastolatków. W kadrze znajduje się aż sześciu piłkarzy, którzy mogliby rywalizować w reprezentacji U-21. To oni mają sprawić, że La Furia Roja będzie grała z polotem i finezją. „Lucho” nie boi się zrezygnować z piłkarzy o renomowanej klasie, takich jak David De Gea, czy Sergio Ramos. Kibice na Półwyspie Iberyjskim żartują, że bycie piłkarzem FC Barcelony znacznie zwiększa szansę na otrzymanie powołania. Takich zawodników w kadrze na mundial Hiszpania ma ośmiu. Forma sportowa to nie jest argument dla Luisa Enrique. On po prostu ma swoją wizję reprezentacji i chce ją realizować. 

Pierwszy turniej pod wodzą „Lucho” wypadł pozytywnie. Kompletnie przebudowana kadra odpadła na Euro 2020 dopiero w półfinale po rzutach karnych z późniejszymi triumfatorami – reprezentacją Włoch. Wcześniej był jeszcze finał Ligi Narodów, przegrany z Francją. Do tego mundialu La Furia Roja awans wywalczyła dopiero w ostatnim meczu pokonując Szwecję 1:0 i pieczętując pierwsze miejsce w grupie. Wcześniej Hiszpanie ze Szwedami przegrali (1:2), a punkty stracili jeszcze remisując w pierwszym spotkaniu z Grecją (1:1). W drodze przygotowań do Mistrzostw Świata, Hiszpania zapewniła sobie awans do kolejnego turnieju finałowego Ligi Narodów. W grupie z Portugalią, Szwajcarią i Czechami podopieczni Enrique zajęli pierwsze miejsce, przegrywając tylko z Helwetami. 

Bez presji, ale z nadzieją

Kostaryka to drużyna, która jako ostatnia zapewniła sobie awans do Mistrzostw Świata w Katarze. Jadą więc na mundial bez większej presji i to jest ich największy atut oprócz doświadczenia. W kadrze Luis Fernando Suarez znalazł miejsce dla dziesięciu piłkarzy, którzy znają smak tego turnieju. Dla Keylora Navasa, Oscara Duarte, Bryana Ruiza i Joela Campbella będzie to już trzeci mundial. Pamiętają oni legendarny dla Kostaryki turniej z 2014 r. gdy dotarli do ćwierćfinału. Mieli wtedy arcytrudną grupę (Urugwa, Anglia, Włochy) i wywalczyli z niej awans do fazy pucharowej. Odpadli dopiero w ćwierćfinale przegrywając w konkursie rzutów karnych z Holandią.

Kostarykańczycy są świadomi trudności również tegorocznej grupy, oprócz Hiszpanii zagrają jeszcze z Niemcami i Japonią. Jest w nich mała doza optymizmu płynąca ze słów selekcjonera, który zapowiada że nie przyjechali do Kataru na wycieczkę. Polscy kibice mają niemiłe skojarzenia z Luisem Fernando Suarezem, ponieważ to Kolumbijczyk prowadził w 2006 r. Ekwador i wiemy jak zakończyła się wtedy dla nas konfrontacja z tym zespołem. 

Eliminacje Los Ticos możemy podzielić na dwie fazy. W pierwszych siedmiu spotkaniach zdobyli zaledwie pięć punktów, ale do końca eliminacji nie przegrali już żadnego meczu. W momencie losowania grup Mistrzostw Świata w Katarze nie byli pewni udziału w tym turnieju. W barażu pokonali Nową Zelandię 1:0, zwycięską bramkę zdobył Joel Campbell. 

Przewidywane składy

Hiszpania: Simon – Carvajal, Laporte, Pau, Alba – Pedri, Busquets, Gavi – Sarabia, Morata, Ferran

Kostaryka: Navas – Fuller, Duarte, Calvo, Oviedo – Gerson Torres, Borges, Bennette, Tejeda – Campbell, Contreras

Hiszpanie po dobrym dla nich Euro 2020 marzą po cichu o medalu w Katarze. Jedyny raz, gdy stawali na podium mundial to 2010 r. i złoty medal kadry Vicente Del Bosque. W pierwszym meczu na tym turnieju mierzą się z Kostaryką, która umie wychodzić z trudnych grup na Mistrzostwach Świata. Początek spotkania w Dosze o 17:00 czasu polskiego. W kanale 1. Radia GOL skomentują je Julian Kamieniecki i Wojciech Anyszek. Zapraszamy!

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.