Jhonathan Narvaez wygrał po ucieczce 12. etap kolarskiego wyścigu Giro d’Italia ze startem i metą w mieście Cesenatico. To pierwsze tak prestiżowe zwycięstwo w karierze 23-letniego Ekwadorczyka. Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Portugalczyk Joao Almeida.

Z Narvaezem (Ineos Grenadiers) długo jechał Mark Padun (Bahrain-McLaren), ale ok. 25 km przed metą Ukrainiec złapał gumę i stracił pół minuty. Później starał się dogonić lidera, zbliżył się nawet na kilka sekund, ale w końcu opadł z sił i musiał zadowolić się drugim miejscem. Linię mety minął ze stratą minuty i ośmiu sekund.

Kolejne miejsca, z już ok. siedmiominutowymi statami, zajęli Australijczyk Simon Clarke (EF Pro Cycling), Amerykanin Joey Rosskopf (CCC) i Szwajcar Simon Pellaud (Androni-Giocattoli-Sidermec).

Peleton miał z kolei do zwycięzcy prawie osiem i pół minuty straty. W tej grupie znaleźli się m.in. Almeida (Deceuninck-Quick Step) i Rafał Majka (Bora-Hansgrohe), który utrzymał ósme miejsce w klasyfikacji generalnej.

Źródło: PAP

 

UDOSTĘPNIJ
Kamil Michalec
Interesuje się lekkoatletyką od ósmego roku życia. Biegam od 10 roku życia. Na koncie wiele sukcesów na arenie krajowej. Kocham rywalizację wśród zawodników i fair play na zawodach. Pasjonat Lekkoatletyki do końca życia. Dziennikarz sportowy w tematyce lekkoatletycznej. Pracujący też w radio informacyjnym.