Walka o awans do Mistrzostw Europy w futsalu jest niezwykle zacięta. Po piątkowym meczu absolutnie nic nie jest rozstrzygnięte. Na stadionie w Pradze padł bowiem remis 3-3.
Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla naszych zawodników. Narzuciliśmy rywalom swoje tempo gry, a okres dominacji okrasił bramką Tomasz Kreizel. Na 2-0 wynik podwyższył kolejny z biało-czerwonych, Sebastian Grubalski. Jego gol był rezultatem bezbłędnie przeprowadzonej kontry.
Czesi nie pozostali naszym reprezentantom dłużni i jeszcze przed przerwą, za sprawą Michala Seidlera i Tomasza Vnuka doprowadzili do wyrównania.
Druga odsłona miała niemal identyczny przebieg jak pierwsza. Małą różnicą był jedynie fakt, że obie drużyny zdobyły nie po dwie, a po jednej bramce. Do siatki znów pierwsi trafili Polacy. Dobre podanie z rzutu rożnego wykończył Mikołaj Zastawnik. Ostatnią bramkę w meczu zdobył w 26. minucie Lukasz Resetar.
Sytuacja w grupie
- Portugalia – 8 punktów
- Polska – 8 punktów
- Czechy – 8 punktów
- Norwegia – 0 punktów
Jak można szybko zauważyć, sytuacja jest bardzo wyrównana. O losach awansu rozstrzygnie więc rewanżowe spotkanie pomiędzy Polską a Czechami, które już 14 kwietnia.
Przypominamy, że awans na Euro uzyskają zwycięzcy ośmiu grup oraz sześć najlepszych drużyn z drugich miejsc. W obecnej chwili reprezentacja Polski zajmuje miejsce piąte.
Autor: Patryk Stysiński