Wczoraj Fortuna Duesseldorf oficjalnie poinformowała o sfinalizowaniu transferu Dawida Kownackiego z Sampdorii. Oprócz tego włodarze niemieckiej drużyny zabiegają również o kupno kolejnego Polaka, Marcina Kamińskiego.

Reprezentant Polski został wypożyczony do Fortuny przed sezonem 2018/19 z VfB Stuttgart. Kamiński z miejsca stał się bardzo ważną postacią w zespole. Polak w barwach Fortuny rozegrał 27 meczów w Bundeslidze.

Wszystko wskazywało na to, że Kamiński nie zostanie jednak w Duesseldorfie na dłużej. Obrońca zdążył się już nawet pożegnać z klubem.

Dziękuję za wszystko. To był dla nas bardzo dobry sezon. Jestem szczęśliwy, że mogłem być częścią tej drużyny. Zawsze będę dobrze wspominał ten szczególny czas. Do widzenia! – napisał na swoim oficjalnym profilu na Instagramie.

Tymczasem Fortuna zabiega o sprowadzenie Polaka do siebie na stałe. Trwają już nawet negocjacje w tej sprawie, co potwierdził dyrektor sportowy niemieckiego klubu, Lutz Pfannenstiel.

Prowadzimy negocjacje z zawodnikiem oraz jego klubem – poinformował.

Kontrakt Kamińskiego z  VfB Stuttgart obowiązuje do końca czerwca 2021 roku. Portal Transfermarkt.de szacuje wartość zawodnika na 3,5 mln euro. W rezultacie, gdyby Fortuna zdecydowała się zapłacić za niego taką kwotę, to stałby się on … drugim najdroższym piłkarzem w historii klubu.

Zobacz również: Rozpoczęła się wielka wyprzedaż w Realu Madryt!

UDOSTĘPNIJ